Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Pierwszy raz Mecz Narodów odbył się w 2018 roku jako swego rodzaju otwarcie stadionu w Łodzi. Wcześniej wystartowali w nim zawodnicy Orła w rywalizacji ligowej, jednak wtedy mecz przerwano z powodu opadów deszczu.
Tegoroczna edycja oryginalnie miała odbyć się 10 kwietnia. Opady deszczu ze śniegiem połączone z przymrozkami pokrzyżowały jednak plany organizatorów. Tym razem pogoda powinna być lepsza, przez co łódzcy fani mogą szykować się na żużlowe widowisko.
Tegoroczny Mecz Narodów spotkał się z ogromnym zainteresowaniem kibiców, którzy masowo wykupili bilety dostępne za symboliczną złotówkę. Większość zachowała swoje wejściówki zakupione na kwietniowy termin, a dla tych, którzy nie mogą ostatecznie pojawić się na meczu, jest opcja odsprzedaży innym zainteresowanym. Tym, którym nie uda się znaleźć na stadionie, będą mogli jednak obejrzeć zawody w telewizji. Trzeci rok z rzędu Mecz Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej transmitować będzie
Motowizja.
- Helena Skrzydlewska miała ogromny wkład w łódzki żużel. Mecz Narodów to wspaniała inicjatywa mająca na celu nie tylko upamiętnienie mecenaski sportu, ale także zapewnienie dodatkowych atrakcji dla łódzkich fanów. Mam nadzieję, że tym razem pogoda dopisze i czekać nas będzie niesamowity turniej – mówi Krzysztof Mikulski, prezes Motowizji.
Mecz Narodów będzie częścią wyjątkowego weekendu na antenie Motowizji. Transmisja z żużlowych zawodów będzie wpleciona między odcinki specjalne rundy
Rajdowych Mistrzostw Europy – Rajdu Rzymu.
30 lipca (niedziela)
15:25
Mecz Narodów im. H. Skrzydlewskiej, Motowizja
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.