dodano: 2023-09-11 16:41 | aktualizacja:
2023-09-11 17:25
autor: Jerzy Kruczek |
źródło: Grupa Polsat Plus/Interia.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Zielony wodór to czyste i zeroemisyjne paliwo.
Samochody i autobusy jeżdżące na wodór emitują z rury wydechowej „destylowaną” parę wodną – nie emitują spalin, a dodatkowo oczyszczają powietrze. Już dziś seryjnie produkowane są samochody wodorowe (np. Toyota Mirai, Hyundai Nexo) oraz autobusy (np. NesoBus).
Stacja tankowania wodoru w Warszawie zbudowana przez Grupę Polsat Plus i Grupę ZE PAK jest pierwszą tego typu ogólnodostępną stacją w Polsce.
Będzie na niej można tankować zarówno samochody, jak i autobusy. Tankowanie nie różni się niemal niczym od tego na stacji benzynowej.
Zatankowanie samochodu do pełna trwa zaledwie kilka minut, a autobusu niecały kwadrans. Obecnie dostępne powszechnie samochody wodorowe na jednym tankowaniu mogą przejechać
nawet ponad 600 km. Tankowanie wygląda dokładnie tak samo jak na stacji tradycyjnej – zdejmuje się „pistolet” z dystrybutora, wkłada do samochodu, naciska przycisk i rozpoczyna się tankowanie. Po kilku minutach samochód jest zatankowany do pełna.
Ile kosztuje jazda na wodorze?
Jak podaje interia.pl, w dniu otwarcia cena kilograma wodoru na stacji NESO kosztuje 69 zł. Jeśli Toyota Mirai na 5,5 kg wodoru jest w stanie przejechać 650 km, to na 100 km potrzebuje 0,85 kg, co przy dzisiejszej cenie oznacza koszt
ok. 59 zł na 100 km.
Stacja jest w pełni samoobsługowa.
Dystrybutor z ciśnieniem 700 bar jest przeznaczony do tankowania samochodów, a ten o ciśnieniu 350 bar – autobusów. Wodór do stacji jest dostarczany przy pomocy
wodorowozów, które przewożą jednorazowo nawet 1000 kg H
2.
– Cała przełomowość polega na tym, że użytkowanie samochodu wodorowego nie różni się znacznie od użytkowania samochodu spalinowego. Nie zmieniamy doświadczenia użytkownika. Samochód wodorowy tankujemy tylko kilka minut i mamy zasięg ponad 600 km – mówi Maciej Stec, wiceprezes ds. strategicznych Grupy Polsat Plus i członek Rady Nadzorczej Grupy ZE PAK.
– Samochody wodorowe są wyposażone w silnik elektryczny tak jak samochody elektryczne na baterie, ale właśnie różnicą jest sposób dostarczania energii. Samochody, które powszechnie rozumie się jako elektryczne, są napędzane z wielkich baterii, a samochód wodorowy ma swoją własną „małą” elektrownię i ich nie potrzebuje. W ogniwie paliwowym wodór łączy się z tlenem z powietrza i na bieżąco jest produkowana energia. Samochód wodorowy ma jedynie małą baterię, kilkadziesiąt razy mniejszą niż samochody elektryczne na baterie, która jedynie odzyskuje energię z hamowania. Silnik elektryczny w samochodzie wodorowym jest napędzany prądem, który wytwarza się w czasie jazdy. Samochód wodorowy jeżdżący na zielony wodór nie dość, że nie emituje spalin to jeszcze oczyszcza powietrze – dodaje Maciej Stec.
Prąd w samochodzie wodorowym jest wytwarzany na bieżąco z zatankowanego wodoru przy użyciu ogniwa paliwowego.
Pojazdy wodorowe posiadają własną „mini-elektrownię”. Fizycznie wodór ze zbiornika łączy się z tlenem pobranym z powietrza i wytwarzana jest energia elektryczna zasilająca silnik elektryczny. Pobierane powietrze musi być w pełni oczyszczone przez specjalne filtry, by ogniwo paliwowe otrzymało czysty tlen.
Nie ma żadnego procesu spalania. W wyniku połączenia wodoru z tlenem w ogniwie paliwowym, samochód czy autobus emituje z rury wydechowej destylowaną parę wodną.
Stacja NESO należąca do Grupy Polsat Plus i Grupy ZE PAK jest w dużym stopniu samowystarczalna energetycznie.
Panele słoneczne zainstalowane na stacji o mocy
19 kW dostarczają prąd do stacji, a magazyny energii o pojemności
60 kWh mogą przechowywać jej nadwyżki.
Gdzie powstaną kolejne stacje NESO?
Obecnie trwają prace projektowe nad budową i uruchomieniem stacjonarnych stacji tankowania wodoru w 5 miastach w Polsce:
Rybniku (III kw. 2023),
Gdańsku i
Gdyni (IV kw. 2023 lub I kw. 2024),
Wrocławiu oraz
Lublinie.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.