dodano: 2007-12-06 12:01 | aktualizacja:
2007-12-06 19:18
autor: Anita Dąbek |
źródło: Polska/bialorus.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Stworzony specjalnie dla Białorusinów kanał satelitarny będzie jedyną niezależną telewizją nadającą w ich ojczystym języku. - To miejsce nieskrępowanej dyskusji na tematy białoruskie - zapewnia Agnieszka Romaszewska, szefowa Biełsat TV.
Zespół kanału liczy około 80 osób. W większości tworzą go Białorusini rozsiani po całym kraju. Romaszewska nie ukrywa, że ich praca będzie się ocierała o konspirację. Nie chce jednak ujawnić żadnych szczegółów dotyczących zarówno samych dziennikarzy, jak i metod ich pracy.
Reżim Aleksandra Łukaszenki bezwzględnie niszczy każdy przejaw nieskrępowanej działalności dziennikarskiej. Wiadomo tylko tyle, że są to ludzie w większości bez doświadczenia dziennikarskiego. Sprzęt - m.in. łatwe do ukrycia kamery cyfrowe - dostali od TVP. - Jesteśmy przygotowani na szykany. Ale mogę zapewnić, że jakie by one nie były, nie spowodują zamknięcia telewizji - podkreśla Agnieszka Romaszewska.
Początkowo Biełsat TV nadawać będzie trzygodzinny program testowy. Znajdzie się w nim m.in. kilkuminutowy serwis informacyjny "Obserwator" oraz półgodzinny program publicystyczny "Reporter". Normalne nadawanie stacja rozpocznie 8 stycznia przyszłego roku. Trzygodzinny, a od wiosny czterogodzinny program ruszy o godz. 7, następnie będzie powtarzany do 23. Powstawać będzie w Warszawie, Białymstoku i Wilnie.
Roczny budżet kanału to 27 mln zł, które prawie w całości wyłoży polski rząd. Sygnał Biełsatu dotrze do 700 tys. osób.
Parametry techniczne od 10 grudnia:
Astra 1KR (19,2°E)
tp. 53 (10,773 GHz, pol. H SR=22000 FEC=5/6)
PID V=512
PID A=650
PID PCR=512
SID=17100
Parametry techniczne od stycznia 2008:
Sirius 4 (4,8°E)
tp. 35 (12,380 GHz, pol. H SR=27500 FEC=3/4)
Z tej samej częstotliwości są nadawane już: niekodowany TV Centr International, oraz szyfrowane: Perviy kanal Europa i NTV Mir z Rosji.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.