dodano: 2008-08-14 11:40 | aktualizacja:
2008-08-14 13:33
autor: Anita Dąbek |
źródło: polsatsport.pl/LigaMistrzow.com
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Gra mistrzów Polski wyglądała bardzo słabo. Szczególnie zawiódł pressing, o którym tak wiele mówił Maciej Skorża przed meczem na Camp Nou. Sprawa awansu jest już raczej przesądzona. Pozostał tylko rewanż w Krakowie.
Arbitrem meczu w Barcelonie był szwajcar Claudio Circhetta. Asystowali mu dwaj rodacy - Francesco Buragina oraz Manuel Navarro.
Od początku spotkania Barcelona dyktowała warunki gry na boisku. Zawodnikom "Białej Gwiazdy" było bardzo ciężko przedostać się pod pole karne rywali. W 18. minucie Barcelona wyszła na prowadzenie. Marquez podał prostopadle do wychodzącego na czystą pozycję Eto'o, który mimo asysty Marcina Baszczyńskiego wbiegł w pole karne i pokonał Pawełka. Od 18. minuty "Duma Katalonii" prowadziła z Wisłą 1:0.
W 26. minucie spotkania aktywny tego dnia Henry podał na około 25. metr do Xaviego, a ten strzałem obok prawego słupka podwyższył wynik spotkania na 2:0.
W 51. minucie Barcelona strzeliła trzeciego gola w meczu. Thierry Henry sprytnie uwolnił się od Baszczyńskiego, a następnie podciął piłkę i przelobował interweniującego Mariusza Pawełka.
Kolejna branka na korzyść Barcelony padła w 83. minucie - strzelił ją Eto'o stając się tym samym zdobywcą swojej drugiej bramki w tym spotkaniu. Do końca meczu wynik meczu nie uległ zmianie.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.