9.07 latające motocykle nad Placem Czerwonym

dodano: 2010-07-09 12:24 | aktualizacja: 2010-07-09 13:18
autor: Paulina Nietrzpiel | źródło: polsatsport.pl

Trzecie zawody sezonu 2010 cyklu Red Bull X-Fighters rozegrane zostały jak zwykle w niezwykłej scenerii - kilka metrów od Kremla w Moskwie, na Placu Czerwonym. 250 ciężarówek woziło piasek, aby bruk słynnego placu zamienił się w profesjonalny tor FMX - miejsce rywalizacji motocrossowych freestajlowców. Premierowa relacja w piątek 9. lipca br. w Polsacie Sport Extra o godz. 21:30.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Zmagania najlepszych motocyklistów świata obserwowało w sercu Moskwy około 40 tysięcy widzów, którzy podobnie jak główni bohaterowie spektaklu zmagali się z wysoką temperaturą.

Najlepiej udało się to rewelacji tego sezonu 18-letniemu Levi "Rebberkidowi" Sherwoodowi z Nowej Zelandii, który wygrał w tym roku już po raz drugi - wcześniej zaskoczył wszystkich w Meksyku.

Lider Red Bull X-Fighters 2010, Norweg Andre Villa, w Moskwie był trzeci, co pozwoliło mu utrzymać przodownictwo w klasyfuikacji generalnej. Dopiero 5. miejsce zajął jeden z głównych faworytów do końcowego zwycięstwa Australijczyk Robbie Maddison - nieudane lądowanie uniemożliwiło mu kwalifikację do półfinału.

Kolejne zawody odbędą się w 22-23 lipca br. na madryckiej arenie byków Plaza de Toros de las Venta.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.