dodano: 2012-05-20 12:18 | aktualizacja:
2012-05-20 12:28
autor: Janusz Sulisz |
źródło: tvp sport
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Słowacy pokonali w Helsinkach Czechów 3:1 (1:0, 0:1, 2:0) w półfinale Dwie bramki dla zwycięzców strzelił Miroslav Satan. W niedzielnym finale Słowacja zmierzy się z Rosją, która wygrała z broniącą tytułu Finlandią 6:2.
Słowacy zagrają w finale po raz trzeci w historii. Mistrzostwo zdobyli tylko raz w 2002 w Goeteborgu, gdy pokonali Rosję 4:3. W 2000 roku w St. Petersburgu w decydującym meczu ulegli Czechom 3:5.
Spotkanie było zacięte, z lekką przewagą Słowaków, którzy pierwszą bramkę zdobyli po strzale z ostrego kąta Miroslava Satana (Slovan Bratislava) zdobyli w 16. minucie. Czesi mieli kłopoty z pokonaniem dobrze spisującego się między słupkami Jana Laco. Brakowało im także szczęścia, bo dwukrotnie bramkarza Słowacji ratował z opresji słupek po strzałach Michaela Frolika i Miroslava Blataka.
W drugiej tercji hokeiści Czech atakowali i odrobili straty. Wygrali wznowienie, a strzał z dystansu Frolika dał im remis.
Wydawało się, że trzecia odsłona może być najbardziej wyrównana, a losy półfinału będą się ważyć do ostatnich sekund. Tak się jednak nie stało, gdyż Słowacy uzyskali szybko przewagę. Grając w osłabieniu wykorzystali błąd Czechów - krążek przejął Satan i po przejechaniu niemalże całego boiska pokonał bramkarza rywali. Po czterech kolejnych minutach Słowacja prowadziła już 3:1 po strzale Libora Hudacka.
Ataki brązowych medalistów z 2011 roku nie przynosiły skutku, bo Słowacy dobrze grali w defensywie i mieli nawet szansę na podwyższenie wyniku po strzale Tomasa Tatara, ale krążek o centymetry minął bramkę Czechów.
W rozegranym wcześniej I półfinale Rosjanie w Helsinkach pokonali broniących tytułu Finów 6:2 (2:1, 2:0, 2:1). Trzy bramki dla zwycięzców zdobył Jewgienij Małkin.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którym już w ósmej minucie prowadzenie dał Janne Niskala. Później do głosu doszli Rosjanie, a koncertowo grał Małkin. Napastnik Pittsburgh Penguins jeszcze w pierwsze tercji zdobywając dwie bramki wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
W drugiej części gry Finowie rzucili się do odrabiania strat, ale z ich ataków niewiele wynikało. W kolejnych 40 minutach oddali 24 strzały, przy 13 rywali. Na listę strzelców przede wszystkim wpisywali się jednak hokeiści Sbornej. Kolejno uczynili to: Aleksander Owieczkin, Małkin, Denis Kokariew i Sergiej Szirokow. Finowie dzięki trafieniu Mikaela Granlunda tuż przed końcem spotkania zdołali jedynie nieznacznie zmniejszyć rozmiary porażki.
Rosjanie tym samym zrewanżowali się Skandynawom za półfinałową porażkę 0:3, której doznali przed rokiem w Bratysławie. Jako jedyni w tym turnieju wygrali wszystkie swoje mecze. W dziewięciu spotkaniach zdobyli 38 bramek, a stracili 12.
Wyniki meczów półfinałowych:
Słowacja - Czechy 3:1 (1:0, 0:1, 2:0)
Bramki: dla Słowacji - Miroslav Satan (16, 41), Libor Hudacek (45), dla Czech - Michael Frolik (31)
Kary: Słowacja - 6 minut, Czechy - 0 minut.
Rosja - Finlandia 6:2 (2:1, 2:0, 2:1)
Bramki: dla Rosji - Jewgienij Małkin (16, 20, 38), Aleksander Owieczkin (30), Denis Kokariew (42), Sergiej Szirokow (49); dla Finlandii - Janne Niskala (8), Mikael Granlund (57)
Kary: Rosja - 4 minuty, Finlandia - 8 minut.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.