Finał Pucharu Świata juniorów w rugby w Sportklubie

dodano: 2012-06-20 13:17 | aktualizacja: 2012-06-20 13:18
autor: Anita Dąbek | źródło: Sportklub

Na Newlands Stadium w Republice Południowej Afryki w piątkowy wieczór rozegrane zostanie finałowe spotkanie Pucharu Świata juniorów w rugby. O tytuł powalczą w nim drużyny, które od lat zaliczają się do ścisłej czołówki w tej dyscyplinie sportu: Nowa Zelandia i gospodarze finałowego turnieju. Premierowa emisja tego meczu w sobotni wieczór w Sportklubie.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Finał Pucharu Świata juniorów w rugby:

Nowa Zelandia – Republika Południowej Afryki
PREMIERA w Sportklubie sobota 23 czerwca, godz. 19.00

W tym roku w RPA odbyła się piąta edycja Pucharu Świata juniorów w rugby. Po raz pierwszy turniej ten zorganizowano w 2008 roku w Walii, ponieważ cieszył się dużym zainteresowaniem kibiców już rok później odbyła się jego kolejna edycja. Do tej pory rozegrano cztery PŚ juniorów a wszystkie z nich kończyły się zwycięstwami rugbistów Nowej Zelandii. Zawodnicy z antypodów w decydujących meczach trzykrotnie wygrywali z Anglikami, raz w finale okazali się lepsi od Australijczyków. W tym sezonie znów mają szansę stanąć na najwyższym stopniu podium – tym razem ich rywalem będą rugbiści z Afryki Południowej.

We wszystkich czterech poprzednich edycjach PŚ Nowozelandczycy nie przegrali ani jednego meczu! Dopiero w tym roku przytrafiła im się pierwsza w historii tej imprezy porażka. Podopieczni Roba Penneya fazę grupową rozpoczęli od wysokiego zwycięstwa z Samoa 63:0, w drugim meczu sensacyjnie ulegli jednak Walijczykom (6:9), a w ostatniej kolejce wygrali 33:12 z Fiji. W tabeli końcowej zajęli czwarte miejsce i jako ostatnia ekipa zdołali zakwalifikować się do półfinału. W nim znów zmierzyli się z Walią, tym razem pokonali jednak zawodników z Europy 30:6 i zakwalifikowali się tym samym do piątego finału PŚ z rzędu!

W nim za rywali będą mieli zawodników z Republiki Południowej Afryki. Gospodarze turnieju zmagania w imprezie rozpoczęli najgorzej jak tylko się dało – od porażki na inaugurację z Irlandią. Wydawało się, że „Baby Boks” są już jedną nogą poza turniejem, w dwóch kolejnych meczach wygrali jednak z Włochami i Anglikami i zdołali zapewnić sobie miejsce w najlepszej czwórce mistrzostw. W półfinale prowadzona przez Dawiego Therona drużyna wygrała z rówieśnikami z Argentyny i po raz pierwszy w historii zdołała awansować do finału Pucharu Świata. Dotychczas najlepszym wynikiem rugbistów z RPA było trzecie miejsce – na najniższym stopniu podium kończyli oni rywalizację w 2008, 2009 i 2010 roku.

W decydującym meczu zdecydowanymi faworytami wydają się być zawodnicy z Nowej Zelandii. W dotychczasowej historii PŚ juniorów tylko raz mierzyli się oni z zawodnikami z Południowej Afryki – w półfinale turnieju w 2010 roku wygrali pewnie 36:7. Czy i tym razem faworyci okażą się lepsi? Czy występujący przed własną publicznością rywale wzniosą się na wyżyny swoich możliwości i sprawią największą niespodziankę turnieju? Premierowa emisja finałowego spotkania PŚ juniorów w rugby w najbliższą sobotę o godz. 19.00 w Sportklubie.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.