NASCAR i IndyCar w weekend w Sportklubie

dodano: 2012-06-22 14:25 | aktualizacja: 2012-06-22 14:29
autor: Janusz Sulisz | źródło: sportklub.pl

W nocy z sobotę na niedzielę 23/24.06 na torze Iowa Speedway w Newton odbędzie się dziewiąty w tym sezonie wyścig serii IndyCar. W niedzielny wieczór 24.06 na drugim końcu kontynentu, w Sonomie w stanie Kalifornia, o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej walczyć będą z kolei kierowcy serii NASCAR Sprint Cup. Oba ciekawie zapowiadające się wyścigi w najbliższy weekend na żywo wyłącznie w Sportklubie.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Plan trasnsmisji

IndyCar – wyścig w Newton
NA ŻYWO w Sportklubie sobota 23 czerwca, godz. 2.00

NASCAR – wyścig w Sonomie
NA ŻYWO w Sportklubie niedziela 24 czerwca, godz. 21.00

Rozgrywany na torze Iowa Speedway wyścig Iowa Corn Indy 250 to jedna z najmłodszych rund jakie znajdują się w kalendarzu serii IndyCar. Pierwszy wyścig w Newton odbył się zaledwie pięć lat temu, w 2007 roku. Triumfował w nim wówczas Dario Franchitti. Brytyjczyk najszybciej pokonał dystans 218 mil (352 kilometry), a na mecie minimalnie wyprzedził Marco Andrettiego i Scotta Sharpa. Franchitti pierwsze miejsce na podium zajął również w 2009 roku i jest póki co jedynym kierowcą, który odniósł w Iowa Corn Indy 250 dwa zwycięstwa.

W ubiegłym sezonie w Newton triumfował Marco Andretti. Kierowca teamu Andretti Autosport okazał się szybszy od Tony’ego Kanaana i Scotta Dixona. Dopiero na dziewiętnastej pozycji do mety dojechał zwycięzca kwalifikacji, dobrze znany z wyścigów Formuły 1, Takuma Sato. Najlepszy czas jednego okrążenia miał Kanadyjczyk Alex Tagliani. Na dwudziestym pierwszym „kółku” przejechał owal w czasie 18.0958.

Kto będzie faworytem w sobotnią noc? O trzecią w karierze wygraną na Iowa Speedway powalczy z pewnością Dario Franchitti. Wprawdzie w ostatnim wyścigu, w West Allis, dojechał on do mety dopiero na dziewiętnastym miejscu, w Milwaukee wygrał jednak kwalifikacje, a w ostatnich tygodniach zwyciężył w Indianapolis i zajął drugie miejsce w Detroit. W połowie sezonu w dobrej dyspozycji są również: Ryan Hunter-Reay – triumfator Milwaukee 225 i chyba najrówniej jeżdżący w tym roku James Hinchcliffe. Kanadyjczyk tylko raz zajął miejsce poza pierwszą szóstką, trzykrotnie stawał na podium i w klasyfikacji generalnej zbliżył się na 31 punktów do Willa Powera. Duże szanse na czołowe lokaty w Newton mają oczywiście również Scott Dixon, Hélio Castroneves i wspomniany Power.

W niedzielę na torze Sonoma Raceway szesnasta runda sezonu NASCAR Sprint Cup Series – wyścig Toyota/Save Mart 350 od godz. 21.00 tylko w Sportklubie. Po piętnastu tegorocznych startach na czele klasyfikacji generalnej znajduje się Matt Kenseth. Kierowca teamu Roush Fenway Racing wyprzedza o cztery punkty Dale’a Earnhardta Jr. i o siedemnaście Grega Bifflego. Każdego z nich stać w niedzielę na zwycięstwo w Kalifornii, wszyscy spisują się bowiem w ostatnich tygodniach znakomicie i przyjeżdżają do mety na czołowych pozycjach.

W ubiegłym sezonie na Sonoma Raceway zwyciężył Kurt Busch. Kierowca Penske Racing najszybciej przejechał 110 okrążeń, tuż za nim linię mety minęli Jeff Gordon i Carl Edwards. Ostatni z nich po tym wyścigu umocnił się wówczas na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej, ostatecznie nie zdobył jednak mistrzostwa – w ostatniej rundzie sezonu rzutem na taśmę przegrał je z Tonym Stewardem.

Wyścig Toyota/Save Mart 350 rozgrywany jest nieprzerwanie od 1989 roku. W pierwszych dziewięciu edycjach kierowcy rywalizowali na dystansie 186 mil, od 1998 roku został on wydłużony do 218 mil (112 okrążeń). Pierwszym zwycięzcą tego wydłużonego wyścigu był Jeff Gordon. W kolejnych latach zwyciężał on w Sonomie jeszcze czterokrotnie (1999, 2000, 2004 i 2006 rok) i jest pod tym względem absolutnym rekordzistą obiektu. Trzy poprzednie edycje Toyota/Save Mart 350 kończyły się wygranymi Kurta Buscha, Jimmiego Johnsona i Kaseya Kahne’a. Czy w niedzielę któremuś z nich znów uda się stanąć w słonecznej Kalifornii na najwyższym stopniu podium?

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.