Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
NASCAR w Concordzie NA ŻYWO sobota 13 października, godz. 1.30
Organizowany na torze Charlotte Motor Speedway w Concordzie w Północnej Karolinie Bank of America 500 to prawdziwy klasyk amerykańskich sportów motorowych. To perła w koronie, którą chciałby mieć każdy kierowca rywalizujący w NASCAR Sprint Cup Series. Premierowa edycja wyścigu odbyła się w 1960 roku, a zawodnicy mieli pokonania 267 okrążeń, które składały się na dystans 400 mil. Pierwszym historycznym zwycięzcą został Speedy Thompson. Przez całą karierę wygrał on łącznie dwadzieścia wyścigów – na Charlotte Motor Speedway nie stanął już jednak nigdy na najwyższym stopniu podium.
Zaledwie przez sześć lat w Concordzie ścigano się przez 267 kółek, w 1966 roku dystans wydłużono o sto okrążeń, do 501 mil. Pierwszym zwycięzcą „pięćsetki” został Lee Roy Yarbrough, ostatnim – w ubiegłym roku – Matt Kenseth. W ostatnich latach w Bank of America 500 najczęściej zwyciężał Jimmie Johnson. Kierowca teamu Hendrick Motorsports wygrywał tu w 2004, 2005 i 2009 roku. Czy w niedzielę pokusi się o kolejne zwycięstwo?
Johnson to w pewnością jeden z faworytów niedzielnego wyścigu. Przez cały obecny sezon spisywał się on bardzo dobrze, trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium, a w „Pogoni za Mistrzostwem” zajmował kolejno drugie, drugie i czwarte miejsce. Dopiero w poprzedni weekend został sklasyfikowany na siedemnastej pozycji, niemniej i tak zajmuje znakomite drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Wyżej od niego znajduje się tylko będący w fenomenalnej formie Brad Keselowski. Z czternastu ostatnich wyścigów tylko jeden ukończył on poza pierwszą dziesiątką, w najważniejszej części sezonu wygrał już dwa razy i nad Johnsonem ma czternastopunktową przewagę.
Szanse na czołowe lokaty mają również Denny Hamlin i Kasey Kahne. Wprawdzie w ubiegłym tygodniu w Talladedze obaj spisali się nieco słabiej, niemniej wciąż zachowują realne szanse na mistrzostwo. Nie należy przekreślać też Jeffa Gordona – w trzech ostatnich wyścigach był trzeci i dwukrotnie drugi, a także nieco niespodziewanego zwycięzcy w ubiegłej niedzieli, Matta Kensetha, który miał już w tym sezonie kilka bardzo udanych startów.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.