I GP 2014 o Puchar Białej Gwiazdy Judo Dzieci w Krakowie

dodano: 2014-03-12 18:46 | aktualizacja: 2014-03-12 20:47
autor: Anna Kawalec | źródło: MOSiR Bochnia

W sobotę 8 marca 2014 r. zawodnicy bocheńskiej sekcji judo MOSiR Bochnia pod opieką trenera Grzegorza Maja oraz licznej grupy rodziców wystartowali w I GRAND PRIX 2014 o Puchar Białej Gwiazdy Judo Dzieci w Krakowie. W turnieju wystartowali zawodnicy wielu klubów Małopolski, województwa opolskiego i mazowieckiego min. RYŚ Warszawa, Opole, Pałac Młodzieży Tarnów, Błękitni Tarnów, Sokół Tuchów, MDK Kraków, Grot Kraków, MOSiR Bochnia i wielu innych.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Klub MOSiR Bochnia reprezentował 16 zawodników i zawodniczek, którzy startowali w dwóch kategoriach wiekowych: rocznik 2002/2003 oraz rocznik 2004/2005. Wszyscy podopieczni MOSiR-u na macie zaprezentowali się z jak najlepszej strony zdobywając 12 medali: 6 złotych, 3 srebrne oraz 3 brązowe.

Muszę pochwalić wszystkich naszych zawodników – mówi trener Grzegorz Maj – bo tak naprawdę pokazali, że są zawodnikami z którymi należy się liczyć, którzy na macie są nieprzewidywalnymi i godnymi przeciwnikami. Wszystkich naszych wychowanków wspierali rodzice towarzyszący swoim pociechom ale i klubowi koledzy również nawzajem „zagrzewali się” do walki.

Najwięcej emocji wzbudziły jednak walki Oliwii Wątorek oraz Wiktorii Żabczyńskiej, bo to one trafiły na najmocniejszą zawodniczkę. Już w walce o wyjście z grupy Wiktoria spotkała się z zawodniczką RYŚ Warszawa – Pątek Agatą, która do tej pory była niepokonana i wyjątkowo pewna siebie. Ta pewność zmalała nieco po przegranej z Wiktorią.

Walką niezwykle wyczerpującą była natomiast walka pomiędzy Oliwią Wątorek (MOSiR Bochnia) a Pątek Agatą (RYŚ Warszawa) która w „złotym punkcie” trwała prawie 20 minut. Niestety nasza zawodniczka musiała po tym czasie uznać wyższość swojej koleżanki przegrywając to starcie i ostatecznie zajmując III miejsce.

- Ostatnią walką turnieju była walka finałowa Wiktorii Żabczyńskiej ponownie z Agatą Pątek. Naszej zawodniczce kibicowali niemal wszyscy trenerzy klubów Małopolski, a licznie zgromadzeni rodzice zawodników oraz klubowi koledzy skandowali imię Wiktorii zagrzewając ją tym samym do walki. Walka była ciężka ale zwycięska. Wiktoria wygrała zdobywając I miejsce w swojej kategorii wagowej.To, że moja podopieczna wygrała w tak pięknym stylu – mówi trener Grzegorz Maj – cieszy mnie tym bardziej, że trenerzy jej przeciwniczki w rozmowie z nami twierdzili, że muszą z nią wyjeżdżać na turnieje zagraniczne, gdyż w Polsce jest niezwyciężona i nie ma godnej siebie rywalki, ale tak to czasem bywa, że życie weryfikuje nasze poglądy.

Pierwsze miejsca wywalczyli: