Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Podobno projekt ustawy abonamentowej jest już gotowy, ale rozważane są jeszcze różne inne rozwiązania. Jak ustaliły wirtualnemedia.pl, PiS bierze pod uwagę projekt opracowany w TVP, według którego
rejestrować trzeba będzie nieposiadanie telewizora i odbiornika radiowego, a nie jak do tej pory ich posiadanie. Co więcej, składane deklaracje o braku odbiornika miałyby być kontrolowane.
Jak wynika z danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, niezarejestrowane odbiorniki radiowe i telewizyjne posiada
6 mln gospodarstw domowych w Polsce. Oznacza to, że te 6 mln gospodarstw, z pominięciem osób ustawowo zwolnionych z obowiązku opłacania abonamentu RTV, musiałoby składać specjalne deklaracje o nieposiadaniu odbiornika RTV.
Według Witolda Kołodziejskiego, przewodniczącego KRRiT, propozycja uszczelnienia ustawy abonamentowej
„jest najprostsza, ponieważ wydaje się, że nie wymaga notyfikacji na poziomie prawa europejskiego i jest najłatwiejsza do wprowadzenia” (za wirtualnemedia.pl).
KRRiT podała, że w 2016 roku abonament RTV terminowo płaciło 1,06 mln gospodarstw domowych, a na 13,57 mln gospodarstw zarejestrowane odbiorniki miało jedynie 6,72 mln, z czego połowa była zwolniona z tej opłaty.
Witold Kołodziejski uważa, że za dodatkowe środki z abonamentu TVP i Polskie Radio powinny rozbudowywać swoje serwisy internetowe, udostępniać bezpłatnie swoje obecne i archiwalne materiały.
Przypomnijmy, że ostatnia próba nowelizacji przepisów o abonamencie RTV zakończyła się niepowodzeniem. Zaproponowano
pobieranie składki audiowizualnej wraz z rachunkiem za prąd, jednak po fali protestów ze strony różnych środowisk, wycofano się z tego pomysłu. Pojawiła się nawet groźba podważenia w Komisji Europejskiej.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.