Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Najnowsze badanie
„Global Advertising Trends” wskazuje, że telewizja znajduje się na rozdrożu - dzienny czas spędzony na jej oglądaniu spadł w pierwszej połowie 2018 roku o cztery minuty, ale popyt ze strony reklamodawców nadal pozostaje duży.
Koszt CPM rośnie na wszystkich kluczowych rynkach - od 14 proc. na rozwijających się rynkach, takich jak Indie, do mniejszych wzrostów na rynkach rozwiniętych (4 proc. w USA, 2 proc. w Wielkiej Brytanii).
Telewizja linearna pozostaje zdecydowanie najlepszym medium dla globalnych wydatków na reklamę displayową. W 2018 roku zainwestowano na ten cel
ponad 140 mld dol., czyli 41,9 proc. wydatków na reklamę na 12 głównych rynkach WARC - ponad dwa razy więcej w porównaniu z wydatkami na reklamę mobilną (58 mld dol.).
Kluczem do ciągłego sukcesu telewizji, według raportu, jest to, że dociera ona do 96 proc. osób na tych rynkach każdego miesiąca i średnio 71 proc. każdego dnia.
Planiści mediów będą musieli wziąć wkrótce pod uwagę wpływ
adresowalnej telewizji, która umożliwia reklamodawcom wykorzystanie danych o użytkowniku. Skala czasowa nie jest jednak jasna: ta technologia wciąż jest w powijakach, istnieją problemy związane z pomiarem ROI, a doświadczenia w USA pokazują, że widzowie niechętnie udostępniają dane osobowe w celu dostosowywania reklam.
James McDonald, Data Editor, WARC uważa, że
„adresowalna telewizja będzie kolejnym etapem ewolucji”, uznając, że 1 mld dol. wydane w tym roku to tylko ułamek całkowitej inwestycji w telewizję. -
Telewizja wciąż odpowiada za większość codziennej konsumpcji wideo, a przynętą dla reklamodawców jest wykorzystywanie danych konsumenckich, aby w odpowiednim momencie dać odpowiedni komunikat przed odpowiednimi osobami - powiedział.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.