Maja Popielarska świętuje 15. urodziny swojego programu

dodano: 2019-08-07 22:29
autor: Jan Borejko | źródło: TVN Media

HGTV Home & Garden TV „Nowa Maja w ogrodzie” Maja Popielarska

„Nowa Maja w ogrodzie” to jedyny program o ogrodach emitowany w polskiej telewizji przez 15 lat! I to z tą samą prowadzącą, której apetyt na zielone nie maleje!

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Maja Popielarska już od piętnastu lat doradza widzom jak dbać o ogrody i przemierza cały świat w poszukiwaniu najpiękniejszych zielonych przestrzeni. Na antenach TVN i HGTV Home & Garden pokazano już ponad 700 odcinków jej programu! Prowadząca mówi o sobie, że wychowała się w ogrodzie. Jaśminowiec, floksy, bez... Wystarczy już sam ich zapach, żeby przywołać u niej ciepłe wspomnienia z dzieciństwa. Widzowie kochają ją za naturalność, ciepło, wiedzę i niegasnącą pasję. Nikt tak jak ona nie potrafi opowiadać o roślinach w taki hipnotyzujący sposób. Minęło już 15 lat, a Maja Popielarska nadal woli spędzać czas w ogrodzie niż na wydarzeniach ze świata show – biznesu oraz kupować nowe sadzonki zamiast kolejnej pary szpilek.

Siłą jej programu są także jego bohaterowie. Prowadząca spotkała już na swojej drodze wielu prawdziwych pasjonatów, którzy opowiedzieli jej o swoich sposobach na ogród. Najstarsi z nich są przekonani, że zieleń dodaje im sił do życia, a praca przy roślinach jest dla nich idealną plenerową salą ćwiczeń.

W „Nowej Mai w ogrodzie” pojawiło się również wiele oryginalnych postaci takich jak Indianin spod Żuromina, który pokazywał w programie zapomniane potrawy z dzikich roślin, a Mai nadał imię „Mówiąca z pamięci”. Byli też niesamowici konstruktorzy, trudno zapomnieć o Panu Januszu z Gdyni, który na swojej hektarowej posesji wymyślił podziemną grotę solną, do której trzeba się wczołgać kilkumetrowej długości kanałem.
Na planie jej programu, jest jeszcze jeden, mało przewidywalny bohater – pogoda. Prowadząca razem z ekipą są już prawdziwymi specjalistami w jej zaklinaniu. Co najważniejsze – często im się to udaje! Nie raz dopiero po zakończeniu nagrań spadał ulewny deszcz, a trąba powietrzna omijała miejsce, w którym mieli nagrywać.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.