Podróże z anteną - Bangkok

dodano: 2021-03-02 11:36 | aktualizacja: 2023-02-17 22:06
autor: Janusz Sulisz | źródło: SAT Kurier 11-12/2020

Bangkok - stolica Tajlandii kiedyś źle mi się kojarzyła, bo pierwszą, krótką wizytę odbyłem jeszcze w 1992 r. – co prawda tylko na starym lotnisku, ale mało co nie skończyła się ona bardzo przykro. Tak to bywa, gdy laik sam, pierwszy raz wybiera się do Azji. Jednak kolejne lądowania w 2011 r. i 2013 r. to już był zachwyt nad Azją, nad tym, jakie nastąpiły tam zmiany i jak szybko rozwija się jeden z azjatyckich tygrysów, czyli Tajlandia. Ten kraj stał się tak modny, że masa turystów, jaka tam przybywała (Niemców, Rosjan, Polaków, Anglików, Australijczyków), czasami mogła przytłaczać, ale z drugiej strony był tam też spokój, takie buddyjskie wyciszenie, pomieszane z multikulti i azjatyckim hałasem. Zawsze warto wrócić do tego kraju, choć teraz to raczej marzenie ze względu na pandemię. Można by zadać pytanie: co jeszcze można napisać o takim Bangkoku? Przecież wszystko już napisano.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Media, telewizja i anteny

Bangkok to centrum przemysłu medialnego oraz główny ośrodek telewizji w Tajlandii. Wszystkie 6 krajowych kanałów naziemnych ma swoją siedzibę i główne studia w stolicy. Prawda jest taka, że główne stacje telewizyjne są własnością i są kontrolowane przez Królewską Armię Tajlandzką lub rząd, więc można uznać, że propaganda prorządowa w telewizji może być na porządku dziennym. W Tajlandii jest bezwzględny zakaz kpienia lub karykatury medialnej króla Tajlandii w postaci filmów, rysunków, włącznie z blokowaniem YouTube czy Facebooka. Zagraniczni dziennikarze piszący niekorzystnie o Tajlandii nie mają szans na pobyt czy pracę w tym kraju jako korespondent.

1 czerwca 2018 r. uruchomiono pierwszy kanał 4K w Tajlandii – TRUE 4K.

Jednak ten scentralizowany model słabnie wraz z rozwojem telewizji kablowej, która ma wielu lokalnych dostawców. W Bangkoku jest wiele kanałów kablowych i satelitarnych.

TrueVisions jest głównym operatorem płatnej telewizji w Bangkoku i Tajlandii, a także jest producentem i nadawcą kanałów. Satelitarnych anten TrueVisions w jaskrawych kolorach jest pełno na budynkach, choć nie tych zabytkowych. Nad kanałami, jeśli ktoś wybierze się na przejażdżkę charakterystyczną podłużną łódką po kanałach Bangkoku. Tu trzeba uważać na naciągaczy, zwykle to są ci od tuk-tuków, którzy obiecują, że pokażą cały Bangkok i wszystkie cuda na kiju, a zawożą pod przystań łodzi, gdzie wsadzają do łódki inkasując kwoty z sufitu i tyle można ich zobaczyć. Jeśli damy się naciągnąć, to przewiozą nas po brudnych kanałach Bangkoku, gdzie jest wiele rozpadających się i opuszczonych starych domostw na palach – oczywiście nie za darmo – widok jest średni, ale można przynajmniej zobaczyć tę slumsową część stolicy Tajlandii.

Po lewej stare anteny na pasmo C - po prawej nowsze TrueVisions - wzdłuż kanału w Bangkoku

Co ciekawe na prawie każdym domu wzdłuż kanału są anteny satelitarne – zarówno siatkowe jeszcze na pasmo C (4GHz) oraz nowsze – jaskrawe od platformy TrueVisions.

Tajowie korzystają też z naziemnej telewizji cyfrowej, więc są też liczne anteny naziemne i też w marnym stanie technicznym.