dodano: 2023-02-10 10:59 | aktualizacja:
2023-03-03 16:17
autor: Jan Borejko |
źródło: SAT Kurier 11-12/2022
Kos to grecka wyspa na Morzu Egejskim niedaleko tureckiego Bodrum. Zamieszkuje ją 37 tys. stałych mieszkańców (2021). Wyspa Kos jest trzecią co do wielkości wyspą Dodekanezu, po Rodos i Karpathos, a drugą pod względem populacji po Rodos. Powierzchnia wyspy wynosi 295,3 km2 z linią brzegową 112 km. Wyspa ma wymiary 42,1 na 11,5 km. Zapraszamy nie tylko na Kos, ale także na wyspę Nisiros i inne wysepki wokół - warto!
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Wioska Zia i góra Dikaios
Stara, grecka wioska Zia to jedno z ważniejszych miejsc, które należałoby obejrzeć na Kos. Wszyscy zachęcają i to jeszcze przed pierwszym wyjazdem. Niewielka wioska wchodzi w skład Dikaios. Zia to fantastyczne widoki na północną, nizinną część wyspy oraz wyspy Kalymnos, Plati i Pserimos (czasami przy dobrej widzialności podobno można ujrzeć wyspy Leros i Samos). Można tam zjeść i kupić lokalne produkty: oliwę z oliwek, miejscowy miód, dżem pomidorowy i inne pamiątki. Sprawnie działa też gastronomia, dzięki czemu można napawać się pięknym widokiem podczas lunchu czy kolacji.
Wschody i zachody słońca
Skoro już o zachodach słońca mowa, to na Kos, szczególnie na północnej części wyspy, są obłędne i warto je oglądać podczas spacerów po plaży. Dikaios to najwyższy szczyt Kos liczący 846 m n.p.m. Można na niego wejść z Zia. Trasa jest łatwa, ale trzeba jednak na nią przeznaczyć ponad 1 godzinę. Za niewielką opłatą można przenocować w schronisku u zakonników klasztoru Pantokratora. A przy okazji przy pobudce o poranku będzie możliwość podziwiania wschodu słońca.
Termy Embros
Śmiało można wybrać się na rowerach jadąc przez stolicę Kos na małą, kameralną plażę z termami wśród klifów, po których chodzą wiecznie głodne kozy (potrafią wykraść jedzenie turystom z toreb czy nawet rąk).
Embros Therma to odległe o 12 km od Kos gorące źródło termalne wydobywające się ze skał. Posiada lecznicze działanie. To całkiem dzikie miejsce i zupełnie inne termy niż Polak może sobie wyobrazić – brak luksusu – nie ma przebieralni, barów czy innej infrastruktury. Są tylko ruiny starego budynku. Rowery zostawia się przy romantycznej kawiarence z niebieskimi krzesełkami i pieszo idzie się ścieżką do term. Najpierw jest basen z gorących źródeł osłonięty skałami. To tutaj gorąca woda miesza się z zimniejszą wodą morską dając poczucie ciepłej kąpieli. Z dna wydobywają się bąbelki – w powietrzu siarka. Można się zahartować w morzu i wrócić do wody termalnej. Jazda na rowerze jest trudna, bo zwykle im bliżej term, tym bardziej wieje. Lepiej tam pojechać autobusem nr 5 z Kos lub wynajętym samochodem. Na miejscu w termach jest już całkiem spokojnie. Po kąpielach warto wypić piwo lub kawę w niebieskiej kawiarence.
Wino z Kos (Coan) i lokalne smakołyki
Wino Coan – tak nazywane jest wino z Kos, a dokładniej styl wina wynaleziony tam w starożytności, znany ze swojej słoności. Ten charakterystyczny, słony smak wina został, według Pliniusza, przypadkowo wynaleziony przez niewolnika, który dodał wodę morską do moszczu winnego. Ta próba została doceniona i stała się popularna. Było to naśladowane przez okolicznych winiarzy, choćby na Rodos. Od około IV w. p.n.e. to wino zaczęto eksportować w dużych ilościach. Ponieważ dodatek słonej wody stał się tak popularny, to inne regiony zaczęły produkować amfory w stylu Coan, w których wysyłali swoje imitacje wina z Kos, co oznaczało, że w pewnym momencie „wino Coan” stało się ogólnym określeniem stylu wina, który w rzeczywistości był wytwarzany w wielu różnych miejscach. Próbowaliśmy i jest ciekawe, choć jest też wino z Nisiros i innych wysp. Poleca się wino Retsina – lekko kwaśne z dodatkiem żywicy z sosny śródziemnomorskiej. Stąd dość intensywny, balsamiczny zapach i specyficzny smak.
Będąc na Nisiros, zaskoczyły nas smaki lodów pomidorowych (bardzo słodkich), ale także dżemu pomidorowego (równie słodki). Warto do Polski zabrać słoiczek tego dżemu.
Wyspa Kos słynie z produkcji miodu tymiankowego. Tymianek jest podstawową rośliną miododajną na wyspie. Warto zwrócić uwagę na miód z sosny alepskiej (miód piniowy) oraz miód z dzikiej truskawki.
Kanelada to słodki syrop cynamonowy z delikatnym aromatem goździków, który można dodawać do wody, herbaty czy kawy.
Soumada jest syropem migdałowym, pochodzącym z wyspy Nisiros, ale można go kupić na Kos. Soumada to zmielone migdały, cukier, woda i żywica pistacjowa – mastyks.
Fajnym regionalnym produktem, na który zwracamy uwagę jest Krasotiri. Jest to ser wytwarzany z mleka owczego i koziego. Podczas procesu dojrzewania, sery są moczone w czerwonym winie przez 1 miesiąc. Dlatego Krasotiri posiada czerwoną skórkę oraz białe wnętrze i mleczny, kwaskowy smak z wyczuwalną nutką wina.
Na Nisiros w restauracji udało się spróbować dobrze przygotowanego mięsa z kozy, a także smacznych kotlecików z ciecierzycą.
W tawernach na Kos rzadko spotyka się lokalne, domowe danie tzw. makaron Pasha, czyli grecką odmianę lasagne.
Oczywiście, standardowe zakupy na Kos to oliwa z oliwek, uzo, itd., ale tu nie podejmujemy się na wykazywanie wyjątkowości jako lokalnego smaku tych produktów.