Alarm przeciwlotniczy w radiu i telewizji w Rosji

dodano: 2023-02-28 15:24
autor: KuKa | źródło: Telegram/kommersant

Z samego rana, 28 lutego br. w niektórych regionach Rosji na antenie stacji telewizyjnych i radiowych ukazał się komunikat ogłaszający alarm przeciwlotniczy. Rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podało, że informacja jest nieprawdziwa i jest efektem włamań na serwery nadawców. Do incydentów doszło w obwodzie moskiewskim i woroneskim oraz na Półwyspie Krymskim.

rtrs.ru

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

W kilku miastach Podmoskowia została przerwana transmisja telewizyjna przez komunikat alarmowy „Wszyscy natychmiast się schrońcie!”. Według okolicznych mieszkańców, fałszywa wiadomość pokazała się na kanałach Subbota, TNT4 i 2x2.

Władze obwodu woroneskiego podały, że rano w radiu Europa+ można było usłyszeć rzekomy komunikat o natychmiastowym udaniu się do schronów. - Ta wiadomość jest prowokacją ze strony kijowskiego reżimu i nie jest prawdziwa, oświadczył przedstawiciel rządu obwodu woroneskiego na Telegramie.

Na Krymie hakerzy zaatakowali rozgłośnię radiową More, a dokładniej dosył prowadzony przez transponder satelitarny. Wszystkie nadajniki naziemne pobierające sygnał z satelity zostały wyłączone, choć nadawanie telewizji i innych stacji radiowych przez RTRS było kontynuowane.

Do podobnych incydentów doszło 22 lutego, kiedy w niektórych regionach rozległy się ostrzeżenia o alarmie przeciwlotniczym i zagrożeniu atakiem rakietowym. Komunikaty podały stacje radiowe w Biełgorodzie, Woroneżu, Kazaniu, Magnitogorsku, Niżnym Nowogrodzie, Podmoskowiu, Piatigorsku, Nowouralsku, Saratowie, Starym Oskole czy Ufie.

Takich przypadków było znacznie więcej. Niedawno hakerzy na zaatakowanych stacjach telewizyjnych na Krymie puścili hymn Ukrainy. Choć regionalni nadawcy nie zawsze mają wystarczające środki na ochronę swojej sieci nadawczej, to w przypadku dużych nadawców federalnych jest to nie do przyjęcia.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.