Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
NTV Plus planuje odejście od rozwiązań francuskiej firmy Viaccess SA w zakresie zabezpieczeń transmisji telewizyjnych przed nieautoryzowanym odbiorem. Z usług Viaccess korzysta od 2000 roku.
Źródła podają, że
NTV Plus planuje przejście do końca 2024 roku. Operator oficjalnie nie potwierdził tej informacji.
NTV Plus dystrybuuje swoją płatną platformę w całej Rosji, wykorzystując satelity
Eutelsat 36B/Express-AMU1 (36°E),
Express AT1 (56°E) i
Express AT2 (140°E). Odmowa od francuskiego systemu Viaccess wynika z „nieżyczliwości” dostawcy, a także z faktu, że operator stał się ofiarą
ataków hakerskich latem 2023 roku.
Potrzeba zastąpienia systemu dostępu warunkowego (CAS) innym rozwiązaniem pojawiła się po rozpoczęciu przez Rosję wojny na Ukrainie.
Późniejsze sankcje, trudności w płatnościach i problemy logistyczne po stronie producenta zaczęły wpływać na dostawy modułów kryptograficznych do montażu w dekoderach satelitarnych. W rezultacie rosyjscy operatorzy platform satelitarnych zaczęli szukać krajowych rozwiązań. W ten sposób firma
GS Lab (część holdingu
GS Group) zaoferowała własny system CAS -
DRE Crypt, z którego korzysta
Trikolor. Jednak
NTV Plus,
Telekarta i
MTS odrzuciły ten pomysł, proponując stworzenie krajowego systemu CAS, który nie miałby powiązania z operatorami DTH (
GS Group jest powiązany z Trikolor).
Obecnie kanały telewizyjne
NTV Plus są równolegle zaszyfrowane w Viaccess i Compunicate (dostawcą drugiego jest chiński
Compunicate Technology Inc., CTI). Oficjalny sklep
NTV Plus oferuje do sprzedaży zestaw z dekoderem telewizji cyfrowej i modułem TV. Z opisu wynika, że obsługują system dostępu warunkowego CTI. Na początku marca br. konkurencyjny
GK Orion rozpoczął
testy chińskiego systemu w swojej platformie Telekarta.
W przeciwieństwie do Viaccess, chiński Compunicate ma dość niski koszt licencji.
Można powiedzieć, że zastąpienie systemu Viaccess pozwoli zaoszczędzić pieniądze w czasach panującej stagnacji na rynku telewizji satelitarnej. Jednak jest to
inwestycja w nieznany poziom bezpieczeństwa - nie wiadomo, jak bardzo chiński
Compunicate będzie odporny przed działaniem hakerów próbujących złamać zabezpieczenia.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.