Pracownicy TVP zapłacą abonament RTV

dodano: 2010-01-21 21:53 | aktualizacja: 2010-01-22 12:47
autor: Janusz Sulisz | źródło: GW/tvp/tvn24.pl

Popularyzacja płacenia abonamentu RTV rozpoczęła się od tego, że każdy pracownik TVP musi udowodnić, że taki abonament płaci, a jak nie to: "zarząd ma prawo stracić zaufanie do pracownika". W końcu jakaś selekcja musi być. Szkoda, że takie metody muszą być stosowane, ale zapewne w następnej kolejności TVP zapyta o to Pana Prezydenta, rząd, posłów i senatorów.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

W kolejnych latach gwałtownie spadają wpływy Telewizji Polskiej z abonamentu RTV. W 2008 roku TVP miała 460 mln zł, a w 2009 roku już tylko 200 mln zł, czyli przeszło o połowę mniej, a liczba nowo sprzedanych płaskich ekranów rośnie w tempie geometrycznym, bo LCD i plazmy tanieją.

Planowane wpływy z abonamentu w 2010 oceniła już Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji na około 400 mln zł, czyli więcej niż w 2009 roku. TVP ma z tego dostać 80-100 mln zł. Polskie Radio otrzyma ponad 100 mln zł, a reszta trafi do 17 rozgłośni regionalnych. Nie podano ile przejmie za usługę Poczta Polska, ale to 8% łącznej kwoty.

Telewizja próbuje zainicjować akcję, która ma zachęcić widzów do opłat, a na pokaz zaczęła od własnych pracowników. Zgodnie z ustawą o abonamencie, niepłacenie abonamentu jest łamaniem prawa. Aleksandra Zawłocka, p.o. dyrektor TVP Warszawa, zaapelowała w liście do swoich pracowników o płacenie abonamentu RTV.

Zarząd TVP jednogłośnie podjął decyzję, że pracownicy będą musieli przedłożyć dowód zapłaty abonamentu RTV. Także pracownicy Polskiego Radia mogą spodziewać się podobnego apelu o płacenie abonamentu.

Co ciekawe, podobne oświadczenie o płaceniu abonamentu mają również złożyć współpracownicy TVP. Dowód zapłaty abonamentu za luty trzeba przynieść do 1 marca. Jeśli ktoś nie ma telewizora lub jest zwolniony z opłat, też musi o tym poinformować przełożonych. Sytuacja zaczyna być śmieszna, bo de facto nie ma podstaw prawnych do takich działań. Jak zwykle doszło do kolejnego absurdu, bo oprócz starszych osób, które płacą od lat, przymusowo i pod rygorem utraty pracy zapłacą pracownicy i współpracownicy TVP i PR.

Niestety zaniedbań względem abonamentu RTV z lat poprzednich nie uda się nadrobić w kilka tygodni, tym bardziej, że na razie nie ma woli politycznej, by płacili wszyscy bez wyjątku. To polityków z każdej partii, a nie pracowników trzeba zapytać czy płacą abonament RTV. A przede wszystkim wygenerować odpowiedni mechanizm (identyczny, jak płacenie podatków czy opłat za energię, gaz), który wbije obywatelom do głowy, że to obowiązek, a nie kara za posiadanie telewizora lub radia. Owszem można było połączyć to z kartą na kanały kodowane platformy TVP z Astry, ale pomysł ten skutecznie zniszczono, a widzowie drugi raz już nie zaufają instytucji, która jest niesłowna, a wręcz działa na swoją niekorzyść.

Telewizja Polska powinna zainteresować się tym, jak można przyciągnąć widzów do siebie i do płacenia abonamentu. Teraz nie będzie to takie proste, ale jest szansa, tylko trzeba odwrócić się frontem do widzów. Coś za coś!

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.