dodano: 2010-08-31 10:14 | aktualizacja:
2010-08-31 10:45
autor: Anita Dąbek |
źródło: KRRiT/presserwis
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
P.o. Prezesa Włodzimierz Ławniczak przedstawił także problemy Telewizji Polskiej wymagające pilnego rozwiązania – przede wszystkim konieczność przestrzegania standardów dziennikarskich, przygotowanie zgodnie z ustawą planów programowo finansowych na rok 2011, opracowanie 3-letniej strategii spółki i efektywnych struktur zarządzania.
Przewodniczący KRRiT podkreślił, że ustawa o radiofonii i telewizji ustanowiła słuszną zasadę niezależności nadawców i pozwala Radzie wpływać na nadawców w ściśle określony sposób. Kadencja obecnych władz TVP zgodnie z ustawą o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz opłatach abonamentowych upływa za kilka dni, tj.
4 września. Zadaniem nałożonym przez tę ustawę na Krajową Radę jest wyłonienie w konkursie nowej rady nadzorczej i określenie zasad wyboru nowego zarządu.
–
Pracujemy nad zasadami konkursów. Procedura nie będzie jednak szybka, choćby dlatego, że kandydatów do rad nadzorczych będą zgłaszać wyższe uczelnie, a tych jest około stu – wyjaśnia Jan Dworak. Ocenia, że realnym terminem powołania nowego zarządu TVP jest przełom tego i przyszłego roku.
Nowy tryb wyłaniania władz powinien być istotnym krokiem na drodze naprawy publicznych mediów.
Konkurs stwarza szansę odpartyjnienia i dekomercjalizacji telewizji publicznej. Upartyjnienie i skomercjalizowanie publicznych mediów odbija się na jakości programu, realizacji zadań społecznych, zadań w zakresie kultury, a przede wszystkim obniża poziom publicznej debaty Polaków. Nadzieję na zmiany wyrażają nie od dziś ludzie kultury, działacze organizacji pozarządowych, dziennikarze. Publicznie mówią o tym także politycy. Oczekuje tego opinia publiczna.
KRRiT wyraża nadzieję, ze w przejściowym okresie, do wyłonienia nowej rady nadzorczej i zarządu, władze TVP będą działały ze zrozumieniem celów, jakie kierując się interesem publicznym w mediach realizuje obecnie KRRiT.
KRRiT nie zamierza ingerować w sprawy TVP, takie jak np. przesunięcie pasma oddziałów regionalnych w TVP2 z godz. 16 z powrotem na 17.30. –
To są sprawy korporacyjne, w które nie możemy się wtrącać – mówi Dworak.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.