dodano: 2010-12-16 16:23 | aktualizacja:
2010-12-16 16:45
autor: Paulina Nietrzpiel |
źródło: polsatsport.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
W czwartek o godz. 19.00 Lech zagra w Salzburgu z mistrzem Austrii ostatnie spotkanie rundy grupowej Ligi Europejskiej. Poznaniacy w przypadku zwycięstwa będą mogli liczyć na zajęcie pierwszego miejsca w grupie A pod warunkiem, że w Turynie Juventus pokona Manchester City. Wówczas podczas losowania podopieczni Jose Marii Bakero znajdą się w gronie rozstawionych zespołów.
Kasprzak jest przekonany, że lechici bardzo poważnie potraktują ostatnie spotkanie w tym roku. -
Motywacji im nie zabraknie, jestem o tym przekonany. Liczymy, że podtrzymają dobrą serię spotkań w Lidze Europejskiej i udowodnią, że wcześniejsze wyniki nie były dziełem przypadku. Martwię się tylko pogodą. Wszystko wskazuje na to, że będzie kilka stopni poniżej zera, a aura podobna jak podczas meczu z Juventusem - podsumował Kasprzak.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.