dodano: 2011-02-04 10:19 | aktualizacja:
2011-02-04 11:46
autor: Paulina Nietrzpiel |
źródło: Gazeta.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Od czwartku (3 lutego) dziennikarze stali się celem ataków ze strony zwolenników prezydenta Hosniego Mubaraka. Przez cały tydzień
wojsko zatrzymywało ekipy telewizyjne, w tym
Telewizji Polskiej oraz
"Tygodnika Podhalańskiego". W więzieniach przetrzymywano również dziennikarzy z m.in. Francji, Czech i Szwajcarii. W związku z zatrzymaniami, nie obyło się również bez niebezpiecznych dla życia wypadków. Jak podają media ranni są mi.in. dwaj grecy dziennikarzy, przy czym jeden został pchnięty nożem. Z kolei dziennikarz telewizji Al-Arabija z Dubaju wskutek pobicia doznał wstrząsu mózgu.
W Egipcie robi się coraz bardziej groźnie, dziś na placu Tahrir w Kairze ma się odbyć największa do tej pory demonstracja.
Na tamtejszych terenach nadal przebywają jeszcze dziennikarze
TVN i
Polsatu oraz korespondenci
Informacyjnej Agencji Radiowej,
Radia Zet,
"Gazety Wyborczej" i
"Rzeczpospolitej".
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.