dodano: 2013-04-19 13:49 | aktualizacja:
2013-04-19 14:23
autor: Łukasz Knapik |
źródło: TVP
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Średnia widownia poniedziałkowej
„Kawy czy herbaty?” w marcu 2013 roku wyniosła 317 tys. widzów, a udziały 13,8 proc. (w grupie 4+; dane:
Nielsen Audience Measurement). Ten wynik jest lepszy o 100 tys. od średniej widowni poniedziałkowej
„Kawy czy herbaty?” w grudniu ubiegłego roku, przed nową odsłoną programu, który wówczas oglądało odpowiednio 217 tys. widzów, co dawało 12,8 proc. udziałów w rynku.
Widownia poniedziałkowych wydań
„Kawy czy herbaty?”, których prowadzącą jest
Beata Tadla (więcej tutaj), systematycznie rośnie. 7 stycznia br., kiedy dziennikarka po raz pierwszy samodzielnie poprowadziła program, widownia w grupie 4+ wynosiła 238 tys. osób (15,8 proc. udziałów), a ostatnie dwa wydania kwietniowe oglądało odpowiednio: 8 kwietnia br. - 331 tys. widzów (16,5 proc. udziałów) oraz 15 kwietnia br. - 310 tys. widzów (14,6 proc. udziałów).
Od stycznia br. najstarszy polski program śniadaniowy zmienił formułę. Każdy dzień ma swojego samodzielnego prowadzącego. Gospodarzami programu
„Kawa czy herbata?” są:
Beata Tadla,
Agata Konarska,
Paulina Chylewska,
Maciej Kurzajewski i
Paweł Pochwała.
Program emitowany jest od poniedziałku do piątku w godzinach 6.00-8.00 w TVP1 i TVP1 HD.
Od stycznia br.
„Kawa czy herbata?” stawia na aktualności i najważniejsze wydarzenia w kraju i za granicą. Codziennie pokazywany jest skrót najciekawszych minionych wydarzeń sportowych i prezentowany autorski przegląd prasy. Z najciekawszymi artykułami zamieszczonymi w dziennikach, tygodnikach opinii i na portalach zapoznają widzów:
Tomasz Sekielski,
Krzysztof Ziemiec,
Maciej Orłoś,
Przemysław Babiarz i
Jerzy Kisielewski. W każdym wydaniu
„Kawy czy herbaty?" widzowie oglądają m.in. poranne
„Wiadomości”, aktualną prognozę pogody (w wykonaniu m.in.
Jarosława Kreta) i wiadomości sportowe.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.