dodano: 2013-05-10 10:48 | aktualizacja:
2013-05-10 11:21
autor: Anita Dąbek |
źródło: Rzeczpospolita
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Ze względu na to, że prawa stały się za drogie, Eurosport nie pokaże igrzysk na żywo, poprzestając zapewne na pakiecie skrótów i newsów, a w najlepszym wypadku – powtórek, podaje „Rzeczpospolita”.
Wraz z Londynem 2012, Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) wypowiedział sojusz Europejskiej Unii Nadawców (EBU), do której należą nadawcy publiczni, ale też i Eurosport. MKOl miał gwarancję, że transmisje dotrą w każdy zakątek Europy, a w zamian telewizje skupione w EBU dostawały prawa olimpijskie po promocyjnej cenie. MKOl postanowił jednak wystawić europejskie prawa na wolny rynek i ostatecznie sprzedał je firmie
SportFive, która
za pakiet transmisji do 40 państw zapłaciła ok. 250 mln euro i teraz odsprzedaje je z zyskiem.
Eurosport negocjował zakup praw do Soczi 2014 i Rio 2016 z firmą SportFive, ale nie doszedł do porozumienia. Według informacji „Rzeczpospolitej”, umowa z TVP na zakup praw wciąż nie jest podpisana, jednak jest to tylko formalność. Nie jest znana kwota, na której zakończyły się negocjacje TVP i SportFive, ale zapewne udało się ją obniżyć tak, by była dostosowana do polskiej rzeczywistości. SportFive zobowiązał się wobec MKOl, że stacja, której igrzyska odsprzeda, pokaże
co najmniej 100 godzin transmisji z igrzysk zimowych i 200 z letnich. Tomasz Cieślik ze SportFive powiedział „Rzeczpospolitej”, że nadawca publiczny, mający kilka kanałów, może taką porcję skonsumować, a dla pozostałych jest to trudne.
Jak podaje dziennik,
Polsat był zainteresowany igrzyskami, ale mniejszym pakietem, przede wszystkim gier zespołowych.
TVN też na pewno nie porzuci nagle swojej widowni, żeby pokazywać igrzyska non stop, dodała „Rzeczpospolita”.
Nie jest jednak wykluczone, że TVP podzieli się z którymś z nadawców częścią praw, na zasadzie wymiany.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.