Polsat: Katarzyna Wilk został zwyciężczynią

dodano: 2022-11-05 23:49
autor: Łukasz Knapik | źródło: Grupa Polsat Plus/satkurier.pl

W piątek, 4 listopada br. w telewizji Polsat wyemitowany został premierowo 10. odcinek 17. sezonu polskiego programu „Twoja twarz brzmi znajomo”, którego producentem jest Endemol Shine Polska. Był to finał tej serii. Wystąpili Katarzyna Wilk, Katarzyna Ucherska, Katarzyna Polewany, Ewa Błachnio, Michał Milowicz, Janusz Radek, Jakub Zdrójkowski i Robert Szpręgiel. Program prowadzili Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor, w jury zasiadali Katarzyna Skrzynecka, Małgorzata Walewska, Michał Wiśniewski i Robert Janowski, a uczestników wspierali Agnieszka Hekiert i Krzysztof Adamski „Kris”. Wcześniejsze odcinki mogą oglądać widzowie kanału Polsat Rodzina.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

To była wyjątkowo zacięta walka. Finalnie Katarzyna Wilk pokonała przeciwników i jako Adele Laurie Blue Adkins wyśpiewała sobie pierwsze miejsce i zdobyła główną nagrodę w postaci „Złotej Twarzy” oraz 100 tysięcy złotych, które mogła przekazać w całości na jedną fundację. Katarzyna Wilk podzieliła się jednak wygraną z Katarzyną Polewany, która zajęła drugie miejsce. I to ona wybrała, gdzie trafi 50 tysięcy złotych. Na trzecim miejscu uplasował się fantastyczny Janusz Radek, a czwarte miejsce przypadło uroczej Katarzynie Ucherskiej.

Program rozpoczął się od występu finałowej czwórki. Jako zespół Mamas & the Papas w utworze „California Dreamin’” przenieśli nas do czasu amerykańskich kolorowych hipisowskich lat 60. ubiegłego wieku.

Pierwszy oceniany występ należał do Katarzyny Wilk, która jak zwykle, tak przeistoczyła się w gwiazdę, że trudno było ją odróżnić od oryginału. Widzowie programu pierwszy raz zobaczyli ją na scenie programu „Twoja twarz brzmi znajomo” śpiewającą męskim i żeńskim głosem w roli ciemnoskórego rapera Tramara Dillarda „Flo Ridy”. Pokazała, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. W kolejnych odcinkach również nie odpuściła, niemal za każdym razem wprawiając w zachwyt nie tylko jurorów. Jej kreacje to m.in. Ella Fiztzgerald, Katarzyna Nosowska czy Melissa Arnette Elliott „Missy Elliott”. W finale stała się Adele Laurie Blue Adkins i tak zaśpiewała utwór „”Hello, że Katarzynie Skrzyneckiej łamał się glos, jak mówiła:

- Kasiula, wysłuchałam całej twojej piosenki na stojąco i nie pomyliłam się, że to będzie taki występ, który mnie po prostu rozpieprzy.I love you.

- Dotknęłaś mnie głosem, emocjami, co jest absolutnie niezwykłe w przypadku artystki, która jest bardzo trudna do zrobienia. Poczułem się złapany i trzymałaś mnie do samego końca. Bardzo dziękuję, Kasieńko, z całego serca

- powiedział wyjątkowo wzruszony Michał Wiśniewski.

Finałowy rodzynek, Janusz Radek, radził sobie już sobie z afro na głowie, jako Macy Gray, wygrywając 8. odcinek. Nie można go również zapomnieć w rolach Prince'a Rogersa Nelsona i Stevena Victora Tallarico „Stevena Tylera”. Tym razem Janusz Radek przeistoczył się w Montserrat Caballé i zaśpiewał anielskim głosem „Lascia ch'io pianga”. Robert Janowski nie potrafiąc ukryć emocji, powiedział:

- Niesamowite, wielki to zaszczyt patrzeć na twoje interpretacje. Obcuję z czymś, o czym inni nie mają pojęcia, że jest możliwe. Nie mam chusteczki, muszę sobie przynieść na resztę finału. Bardzo, bardzo ci serdecznie dziękuję, Janusz.

- Podziwiam cię za konsekwencję prowadzenia frazy w taki zebrany, skoncentrowany sposób, który jest typowy dla profesjonalnego śpiewaka operowego. I przy tej okazji chciałam zachęcić państwa do słuchania częściej klasyki, bo ona tak brzmi na co dzień. Dziękuję

- skomentowała Małgorzata Walewska.

Po dawce ogromnych emocji nadszedł czas na przyjemną rozrywkę, którą zapewnił nam uroczy męski duet, składający się z Michała Milowicza i Jakuba Zdrójkowskiego. Razem z nimi widzowie pobujali się przy gorących plażowych rytmach do piosenki „Kokomo” grupy The Beach Boys. Michał Milowicz zaskoczył wielokrotnie niewiarygodnymi wcieleniami, m.in. jako Till z Rammstein, gdzie pokazał ogromną sceniczną moc rażenia. Jakub Zdrójkowski wystąpił m.in. w roli Elvisa Presleya, z którego polskich wykonań znany jest przewrotnie właśnie Michał Milowicz. Jakub Zdrójkowski dał się też poznać z niezwykłej wrażliwości, choćby podczas wykonania piosenki Gabrieli Nowak-Skyrpan „Bryskiej”.

Następną finalistką walczącą o podium była Katarzyna Ucherska, która zaśpiewała „Black Velvet” Allanah Myles. Wcześniej rozgromiła przeciwników w szóstym odcinku, wykonaniem utworu Michela Jacksona, a także podbiła serca np. rolą Kaliny Jędrusik. W finałowym odcinku również świetnie sobie poradziła, co skwitowała Katarzyna Skrzynecka:

- Kasieńko, byłaś dla nas taką iskrą talentu, iskierką pozytywnej energii, i bardzo ci gorąco, serdecznie życzę, żeby te role np. musicalowe mogły do ciebie w życiu wielokrotnie trafić. A jeśli nie lubisz musicalu, to się zastanów, bo on ciebie lubi.

- Ja myślę, że zarówno dla ciebie, jak i dla mnie największym zaskoczeniem jest to, jak wspaniałą jesteś piosenkarką. Gratuluję ci niezmiernie występów wszystkich, jak i dzisiejszego

- skomentowała Małgorzata Walewska.

Katarzyna Polewany była m.in. Rafałem Stanisławem Kamińskim „Ralphem Kamińskim”, wygrała jako Stefani Joanne Angelina Germanotta „Lady Gaga”, a także oczarowała samą Urszulę Dudziak wykonaniem jej utworu. W półfinale rozgromiła wszystkich piosenką „And I am telling you, I’m not going” wokalistki Jennifer Hudson. W finale ponownie udowodniła swój ogromny talent, wykonaniem „It’s a Man’s World” Christiny Aguilery. Jako pierwsza dała temu wyraz Katarzyna Skrzynecka, podsumowując:

- Kiedy dowiedziałam się, że ty wybrałaś ten utwór, pomyślałam, czy nie jest to za duże ryzyko, bo dojdą emocje, dojdzie odpowiedzialność, że to jest finał, czy to się na pewno uda i czy nie przeszarżowałaś z tym wyborem. Otóż nie, nie przeszarżowałaś, Kasia. Każda scena, każdy świat muzyczny i każdy męski świat byłby o wiele uboższy bez twojego istnienia jako artystki i jako świetnej dziewczyny.

Michał Wiśniewski dodał:

- Aktorsko to była dzisiaj dziesiątka. Z tym głosem to mam taki delikatny problem. To było dla mnie troszeczkę za siłowe, ale mimo tego, że myślałem, że możesz nie trafić w te wszystkie dźwięki, były jednak wszystkie trafione. Kaśka, to jest mega światowa klasa, co pokazałaś dzisiaj.

Na koniec widzowie mieli możliwość po raz pierwszy ujrzeć na jednej scenie duet Davida Bowie i Freddiego Mercury, w których wcielili się Katarzyna Polewany i Robert Szpręgiel. Utwór „Under pressure” w wykonaniu tego duetu to był prawdziwy sztos. Katarzyna Polewany zasłynęła wcześniej na scenie programu m.in. kreacją koreańskiego muzyka Park Jae-sang „PSY”, a Robert Szpręgiel zachwycił m.in. w roli Iggiego Popa, wygrywając trzeci odcinek programu.

Siedemnastą edycję programu „Twoja twarz brzmi znajomo” wygrała Katarzyna Wilk. Przyznanie nagrody przekazała w połowie Katarzynie Polewany. Część Katarzyny Wilk powędrowała do Antoniego, podopiecznego Fundacji Kawałek Nieba, a druga część trafiła do warszawskiej fundacji, pomagającej dzieciom chorym na nowotwór.

Program „Twoja twarz brzmi znajomo” pojawił się na antenie Polsatu ponad 8 lat temu. Dotychczas w widowisku uczestniczyło ponad 100 gwiazd scen muzycznej, teatralnej i filmowej (więcej tutaj).

Małgorzata Walewska w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, foto: Maciej Zawada

Katarzyna Skrzynecka w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, foto: Maciej Zawada

Michał Wiśniewski, Katarzyna Skrzynecka, Robert Janowski i Małgorzata Walewska w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, foto: Maciej Zawada

„Twoja twarz brzmi znajomo” - sezon 17., emisja w niedzielę, 6 listopada 2022 roku o godz. 15:40 w telewizji Polsat. Wcześniejsze odcinki tego programu mogą oglądać widzowie kanału Polsat Rodzina.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.