Elon Musk pokazał prototyp autonomicznego samochodu Tesli, który nazwał „Cybercab”, i który, jak twierdzi, pomoże Tesli wznieść się na nowe wyżyny. Prototyp robotaxi Tesli, który nie ma kierownicy ani pedałów pokazano w czwartek 10 października na drogach niepublicznych w studiu filmowym Warner Bros. w Kalifornii. Inwestorzy nie podzielili entuzjazmu Muska – cena akcji Tesli spadła w piątek o 8%.
Tesla
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Pojawia się autonomiczny pojazd Cybercab firmy Tesla, ale specjaliści pytają: czy to dobry „moment ChatGPT dla robotaksówek”?
Co warto wiedzieć o zaprezentowanej przez Elona Muska robotaxi?
Dlaczego Europie grozi przegrana w wyścigu pojazdów autonomicznych?
Chiny i USA przyspieszają w tym temacie.
Elon Musk twierdzi, że samochody autonomiczne mają być 10 - 20 razy bezpieczniejsze od pojazdów prowadzonych przez ludzi.
Cybercab Tesli
Robotaxi to specjalnie zaprojektowany pojazd autonomiczny Tesli, pozbawiony kierownicy i pedałów, co oznacza, że przed rozpoczęciem produkcji będzie wymagał zgody organów regulacyjnych. Projekt jest nieco futurystyczny, z drzwiami otwierającymi się do góry i małą kabiną z miejscem wystarczającym tylko dla 2 osób. Nie ma nie tylko kierownicy i pedałów, ale także gniazda czy wtyczki do ładowania, bo elektryczny pojazd Cybercab ładuje się indukcyjnie.
Oczekuje się, że Cybercab ma kosztować mniej niż 30 tys. dol. (118 200 zł), a Elon Musk oszacował średni koszt eksploatacji pojazdu na zaledwie 50 groszy za 1 km.
Tesla ma rozpocząć produkcję Cybercab w 2026 roku, ale wiadomo, że to nie będzie przed 2027 rokiem.
Tesla twierdzi, że samochody z „pełną autonomią” mają pojawić się w Europie na początku przyszłego roku, pod warunkiem uzyskania zgody unijnych organów regulacyjnych. I tu może być drobny problem, bo przecież odnotowano 13 incydentów śmiertelnych wypadków spowodowanych przez kierowców Tesli z udziałem autopilota, a regulatorzy UE będą to badać.
Samochód autonomiczny Tesli wykorzystuje wizualność komputerową i technologię sztucznej inteligencji (AI) zwaną kompleksowym uczeniem maszynowym, która tłumaczy obrazy na decyzje dotyczące jazdy. Robotaxi Tesli ma liczną konkurencję na rynku: Waymo, Cruise, Amazon's Zook i inne chińskie firmy, korzystają z podobnej technologii co Tesla, ale wykorzystują także inne czujniki, takie jak radar i inne zaawansowane technologie mapowania.
Największym wąskim gardłem dla autonomicznych, elektrycznych taksówek będzie ładowanie, które może być powolne, kosztowne i pracochłonne.
Europa pozostaje w tyle
W USA i Chinach są już powszechnie stosowane autonomiczne taksówki, jednak Europa pozostaje w tyle.
Niektóre stany USA uchwaliły przepisy legalizujące korzystanie z samochodów autonomicznych, ale każdy stan ma swoje własne wymagania. Dopuszczalny był wyłącznie poziom 3 autonomicznej jazdy, co oznacza, że na miejscu kierowcy musi znajdować się człowiek, który w razie potrzeby może przejąć kontrolę. W krajach europejskich przepisy dotyczące jazdy autonomicznej są bardziej rygorystyczne.
Komisja Europejska ogłosiła w 2023 roku, że przyspieszy prace nad europejskimi przepisami dotyczącymi autonomicznej jazdy, zwanymi Rozporządzeniem UNECE w sprawie systemów wspomagania kierowcy (DCAS). Jednak przez biurokrację sprawa utknęła.