dodano: 2011-12-27 21:59 | aktualizacja:
2011-12-28 10:15
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl, Inf. własna
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Zmarły współzałożyciel Grupy ITI miał życzliwe podejście do kościoła katolickiego. Dopiero po jego śmierci metropolita warszawski Kazimierz Nycz ujawnił, że wspierał finansowo budowę Świątyni Opatrzności Bożej na Wilanowie.
Oznaką tej hojności było finansowanie „Tygodnika Powszechnego” w okresie trudnej sytuacji opiniotwórczych magazynów. Podobnym gestem było uruchomienie Religia.TV. Grupa ITI nie wykluczała, że kanał będzie emitował reklamy odpowiednich do profilu produktów. To do końca nie wyszło. Stacja zyskała jednak (mimo początkowej wyłączności w n) szeroką dystrybucję.
Dziś można ją oglądać we wszystkich platformach cyfrowych i w niemal wszystkich największych sieciach kablowych. W UPC Polska religijny kanał zastąpił nawet TV Trwam w pakiecie analogowym, co spotkało się ze szturmem zwolenniczek O. Rydzyka na punkty obsługi klienta.
Choć stacja jest ciepło przyjmowana, nie wiadomo jak będzie wyglądać jej przyszłość. ITI w komunikacie nie wspomina nic o planach likwidacji kanału. Jedynie ze strony „Tygodnika Powszechnego” pada deklaracja, że „współpraca z Religia.TV będzie kontynuowana”.
W marcu br. ITI informowała, że kanał nadal nie osiągnął rentowności. Ciężko jednak oczekiwać, aby taki kanał rywalizował na rynku porównywalnie, tak jak TVN Turbo albo TVN Style z Polsat Play i Polsat Cafe. Grupa medialna Walterów i Wejchertów chyba to rozumiała już w 2009 roku, kiedy na potrzeby stacji utworzyła oddzielną spółkę - Telewizja Religia.
Dla porównania z drugiej strony biegunu jest - co by nie mówić - główny rywal Religia.TV, czyli TV Trwam. „Gazeta Wyborcza” podała, że w 2009 r. zanotowała łączne przychody na poziomie 20,58 mln zł, a zysk netto wyniósł 6,47 mln zł. Każda złotówka włożona w biznes przyniosła 1,31 zł. Wiąże się to z regularnymi datkami radiosłuchaczy i niskimi kosztami wynagrodzenia pracowników. W branży panuje przeświadczenie, że pracują prawie za „Bóg zapłać”. Stąd kilku operatorów przeniosło się z TV Trwam do TVN24. Ale o. Tadeusza Rydzyka to nie martwi.
Ponoć żartuje, że powstanie jeszcze Trwam 2 i Trwam 3.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.