dodano: 2012-02-27 23:59 | aktualizacja:
2012-02-28 01:20
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl, Inf. własna
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zamówiła w firmie badawczej Nielsen Audience Measurement ciekawą analizę. Zapewne to nie przypadek, bo akurat toczy się dyskusja wokół obecności TV Trwam na multipleksie. W styczniu i lutym średnia widownia TV Trwam wynosiła 5,6 tys. widzów na minutę, a Religia.TV – 4,5 tys. Oba kanały są dostępne tylko przez satelitę i sieci kablowe. W przeciwieństwie do Polo TV, Eska.TV i TTV, które wchodzą w skład pierwszego multipleksu.
Okazuje się, że zwiększenie zasięgu najbardziej pomogło stacji pokazującej disco polo. Polo TV gromadzi 17 tys. widzów (średnia oglądalność na minutę), Eska.TV – 13 tys., a TTV 6 tys.
O gustach muzycznych nie ma co dyskutować, ale
sukces Polo TV jest. W styczniu wśród stacji muzycznych lepszą widownię miała tylko Viva Polska – 34 tys. Nieźle radzi sobie też Eska.TV - prawie dwukrotnie poprawiła swoją widownię w porównaniu z 2011 rokiem
. Na tym tle zaskakuje niewielka widownia TTV. Widać, że w stację są inwestowane pieniądze (dobre programy poradnikowe, relacje i programy na żywo, promocja kanału na głównej antenie TVN).
Czy także TTV dopadła klątwa telewizji poradnikowo-interwencyjnej? Do tej pory ta branża nie miała szczęścia. TV Centrum, czy Moja TV są tego najlepszym przykładem.
Ale jeszcze nie wszystko stracone.
Być może wraz ze wzrostem zasięgu więcej ludzi wybierze TTV. Założenia stacji są takie, żeby oglądalność budować oddolnie, społecznościowo. To na pewno potrwa, ale oddawanie głosu widzom się opłaca. To dzięki temu swoją społeczność zbudowała TV Trwam czy Superstacja. W tej ostatniej – skrajnie różnej stacji dużą popularnością cieszy się program „Bez ograniczeń”. Można odnieść wrażenie, że niektórzy telefonują do obu mediów.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.