Olsztyn to nie tylko nazwa dużego miasta, mającego 175 tys. mieszkańców, stolicy Warmii i Mazur, gdzie znajduje się zamek, w którym mieszkał Kopernik. Olsztyn to także malutka miejscowość (ma tylko 2,5 tys. mieszkańców) na Jurze Krakowsko-Czestochowskiej z zamkiem o tej samej nazwie, położona kilkanaście kilometrów na południowy wschód od Częstochowy (kierunek Kielce). To tak naprawdę niewielka wieś z rynkiem i kościołem oraz ruinami ogromnego średniowiecznego zamku, będącego ostoją Orlich Gniazd. Życie w Olsztynie „Jurajskim" jest całkowicie podporządkowane turystyce (w dobie koronawirusa tereny wokół zamku zamknięto). Ruiny zamku w Olsztynie robią wrażenie!
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Olsztyn vs Olsztyn
Kiedyś latem 2017 roku, jadąc z Torunia do Krakowa drogą nr 1, zatrzymałem się na czerwonym świetle w Częstochowie i widząc drogowskaz w lewo ku drodze 46 - Olsztyn 17 km, mówię do towarzyszki podróży: „byłaś kiedyś w Olsztynie?”, na co otrzymałem odpowiedź, „nie byłam, ale no co Ty - to daleko na północy”. To ja na to: „bliżej niż Ci się wydaje” i bez większego namysłu skręciłem w lewo. Po wielu latach wróciłem do odrestaurowanego gotyckiego zamku w Olsztynie. Pierwszy raz, kiedy tam byłem w XX wieku, obserwowałem totalne ruiny. Potem odwiedziłem to miejsce jeszcze raz w lutym 2020 roku, ponieważ uważam, że ten zamek jest naprawdę fascynujący. W szczycie sezonu turystycznego są tam tłumy.
Akurat podczas ostatniej wizyty w lutym 2020 roku nie było tam dużo ludzi, za to był zimny wiatr, więc nie panowały najlepsze warunki do zwiedzania. Plusem był brak biletowania i niesamowite odczucie zwiedzania zamku prawie samemu, czego w Polsce praktycznie nie można doświadczyć (za to w Portugalii zdarzyło mi się dwukrotnie zwiedzać gotycki zamek w dwie osoby). No i był jeszcze jeden powód: 25 km od Olsztyna jest „rodzinna” miejscowość autora - Suliszowice, gdzie są pozostałości strażnicy królewskiej z XIV w.
Powyżej jest ciekawa trasa, jaką znalazłem w Internecie - bardzo podobnie przeszedłem ten szlak. Warto zaparkować pod kościołem jakby za samym centrum Olsztyna i bokiem podejść do zamku. Trudno tam wejść, gdyż teren jest zagrodzony, ale jeśli się poszuka miejsca, to uda się przejść. Należy zwrócić uwagę, że chodzenie po zamku może być trudne ze względu na strome podejścia i kamieniste ścieżki - szczególnie w warunkach zimowych lub kiedy pada deszcz. Trzeba mieć dobre obuwie i uważać na dzieci, jeśli zabierze się je na wycieczkę. Najlepiej wybrać się tam latem i niekoniecznie w weekend, bo może być tłum turystów (w czasach pandemii ta sytuacja się zmieniła, bo teren jest zamknięty). Zamek jest zwykle czynny od 9:00 do godzin wieczornych. Bilet wstępu kosztuje 7 zł. Plan zwiedzania jest tu.
Sama nazwa Olsztyn w tym przypadku najprawdopodobniej nawiązuje do połączenia dwóch niemieckich słów hohl (pusto) lub Höhle (pieczara) i Stein (kamień). W tłumaczeniu z niemieckiego to pusty kamień lub pusta pieczara. Faktem jest, że w północnej części twierdza została posadowiona na skale, pod którą jest grota.
Na terenie ruin zamku zachowały się mury części mieszkalnej. Są to wieże cylindryczna (stołp) i kwadratowa (Starościńska lub Sołtysia), fragmenty murów budynków gospodarczych, częściowo piwnice i fundamenty kuźnicy, ślady dymarek.
Zwiedzając ruiny górnego zamku przy ładnej pogodzie, można dostrzec wieżę Jasnej Góry. Z kolei w przeciwległym kierunku widać m.in. Jurajski Giewont, czyli górę Biakło z krzyżem na szczycie. Niestety do Tatr troszkę za daleko, więc nie widać, choć kto to wie, skoro z Krakowa czasami widać Tatry.
Unijne dotacje dla zamku Olsztyn
Fundacja Wspólnoty Gruntowej Wsi Olsztyn, która jest właścicielem ruin, w 2018 roku zdobyła dla zamku w Olsztynie 7,8 mln zł dotacji z Unii Europejskiej - całość inwestycji to 11,8 mln zł. Dzięki tym pieniądzom nastąpi odrestaurowanie mieszkalnej części zamku. Na trzech pietrach powstaną sale wystawiennicze i muzealne z pełnym multimedialnym wyposażeniem. Naprzeciw części mieszkalnej zamku znajduje się jaskinia, w której zaplanowano... salę konferencyjną.