Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Badania także w Polsce.
Naukowcy przeprowadzili eksperyment z 612 wolontariuszami w wieku od 65 do 79 lat mieszkającymi we Francji, Włoszech, Holandii,
Polsce i Wielkiej Brytanii. Przez 12 miesięcy niektórzy z nich przestrzegali diety śródziemnomorskiej, bogatej w owoce, warzywa, orzechy, rośliny strączkowe, ryby i oliwę z oliwek, ale znacznie ograniczając spożycie mięsa. Najbardziej istotną rolę odgrywa systematyczne spożywanie oliwek oraz oliwy z oliwek w połączeniu z sałatami, białym serem, czosnkiem, wcale nie stroniąc od wina. Druga grupa nie zmieniła diety podczas eksperymentu.
Okazało się, że pierwszy rodzaj odżywiania -
dieta śródziemnomorska zapobiega utracie różnorodności bakteryjnej mikroflory jelitowej, a także zwiększa liczbę bakterii związanych ze „zdrowym” starzeniem się. Te mikroorganizmy mają pozytywny wpływ na szybkość chodzenia, funkcję mózgu i zmniejszają produkcję potencjalnie szkodliwych substancji chemicznych. Co interesujące, na wynik badania nie miały wpływu wiek ani waga pacjentów.
W śródziemnomorskiej diecie rośnie liczba bakterii niezbędnych dla stabilnego „ekosystemu jelitowego”.
Wynika to z faktu, że duża ilość błonnika, witamin i minerałów zaczyna wchodzić do organizmu - miedź, żelazo, potas, mangan, magnez, witamina B6 i inne ważne mikroelementy i witaminy dla ludzi w starszym wieku, jak np. wapń czy witamina C czy D. Przy tym naukowcy zauważyli, że niektóre starsze osoby mogą mieć problemy z zębami lub połykaniem i dieta śródziemnomorska może być niepraktyczna. Dlatego muszą wybrać dietę opartą na indywidualnym dopasowaniu do potrzeb.
Dieta śródziemnomorska może też mieć wpływ na zmniejszenie zachorowalności na Alzheimera, ale to naukowcy muszą jeszcze potwierdzić.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.