BLOG: Sukces PPV w Polsce?

dodano: 2011-09-12 21:49 | aktualizacja: 2011-09-13 14:26
autor: Daniel Gadomski | źródło: SatKurier.pl, Inf. własna

- Jeśli moja żona wykupiła usługę pay-per-view, to obejrzę walkę Adamek-Kliczko. Nie znam się na pay-per-view - mówił w sobotę Donald Tusk. Trudno o lepszą reklamę dla stosunkowo świeżej na polskim rynku usługi. Jak dowiedział się „Przegląd Sportowy”, tylko do piątkowego popołudnia ponad 100 tys. osób zamówiło dostęp do bokserskiej gali. Niewykluczone, że po słowach premiera zdecydowało się na to drugie tyle Polaków.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Sukces jest tym większy, że walkę transmitował RTL. Osoby, którym nie przeszkadzał niemiecki lektor mogły zaoszczędzić w ten sposób 40 zł.

Sobotnia walka była pewnego rodzaju eksperymentem. Eksperymentem, który udał się operatorom. Konkluzja jest taka, że Polacy są w stanie dużo zapłacić za dostęp do ekskluzywnych wydarzeń sportowych. Zyski ze sprzedaży dostępu do kanału PPV z Kliczko i Adamkiem byłby jeszcze większe, gdyby wydarzenia nie pokazał RTL. Operatorzy oczywiście robili, co mogli, żeby zniechęcić Polaków do przełączenia na ten kanał. W niektórych sieciach kablowych na czas walki zamiast niemieckiej telewizji pojawiły się plansze kontrolne (Aster, Petrus). Sprytniejsi i oszczędniejsi kibice mogli skorzystać chociażby z niekodowanego przekazu RTL Schweiz na Hot Birdzie. Pojawiły się nawet obawy, że Cyfrowy Polsat i CYFRA+ zablokują dostęp do tego kanału FTA. Nie znalazły uzasadnienia. Zapewne zwyciężyła troska o wizerunek, bo wściekli klienci wykorzystaliby pierwszą możliwą okazję, aby przesiąść się na usługi typu pre-paid.

Dobra sprzedaż sobotniej walki ośmieli operatorów i dysponentów praw sportowych do sprzedaży kolejnych wydarzeń sportowych w taki sposób. Paradoksalnie, o ile teraz dała CYFRZE+ zarobić, to w przyszłości może zaszkodzić tej platformie. Mam tutaj na myśli prawa sportowe do T-Mobile Ekstraklasy. Zachęcone tym sukcesem kluby piłkarskie mogą odstąpić od umowy z CYFRĄ+ i postawić na własny kanał PPV. Wtedy emisja w RTL nie zniechęci prawdziwych fanów poszczególnych drużyn.

PPV w naszym kraju pojawiło się stosunkowo późno, bo dzięki Cyfrowemu Polsatowi niespełna rok temu. Na innych platformach cyfrowych postawiono od razu na wideo na życzenie. W Cyfrowym Polsacie PPV jest tylko nazywane VoD. Okazuje się jednak, że forma pay-per-view trafiła do Polaków. Największej platformie cyfrowej udało się do tej pory sprzedać dostęp do 1,5 mln filmów w ten sposób. Zwiększono też liczbę oferowanych na zasadzie PPV kanałów - obecnie na transponderach Cyfrowego Polsatu znajduje się 16 takich stacji. Operatorzy zachodnioeuropejscy, gdzie technologia jest bardziej zakorzeniona, częściej oferują takie rozwiązania. Na przykład we włoskiej platformie Sky Italia kanałów PPV jest 55 (filmowo-koncertowo-erotyczne Sky Primafila oraz sportowe Sky Calcio).

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.