dodano: 2012-07-06 21:26 | aktualizacja:
2012-07-07 01:43
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl, Inf. własna
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Muszę przyznać, że jeszcze parę lat temu płakałbym po przeczytaniu takiej wiadomości. Dziś nie martwi mnie nawet kodowanie sygnału Vivy Polska. Dlaczego?
Bo rynek kanałów muzycznych w naszym kraju należy do najbardziej rozwiniętych w Europie. Na każdej z platform cyfrowych można ich znaleźć blisko 15. Nawet posiadacze zestawów FTA mają do dyspozycji kilka stacji w przeróżnych gatunkach (4fun.tv, Rebel:TV, TV Disco). Do tego dochodzą obecne w wielu pakietach brytyjskie kanały MTV.
Mamy do dyspozycji niemal tyle samo kanałów, co abonenci francuskiego CanalSat, a francuski rynek kanałów muzycznych był dla mnie zawsze wyznacznikiem. Już od dłuższego czasu wolę oglądać Trace TV niż powtarzającą w kółko te same teledyski Vivę. Przeplatane co jakiś programem z kandydatami na prezenterów, którzy się rozbierają. I sondami ulicznymi typu „Czy masz dziewczynę?”, „Kogo chciałbyś pozdrowić?”.
Do tego ta jakość w 4/3, podczas gdy coraz więcej kanałów muzycznych w Europie jest w HD.
Dzięki nadawaniu w ramach naziemnej telewizji cyfrowej rolę Vivy przejęły Eska.TV i Polo TV. Pierwsza najwyraźniej wzoruje się na Vivie, bo nagrywa równie wyrafinowane sondy uliczne. Ale jest pewna przewaga techniczna. Oba nadawane w DVB-T kanały – także discopolowy – nadają w formacie panoramicznym.
Zachodzę w głowę, dlaczego światowy potentat, jakim jest MTV nie zadba o jakość obrazu polskich kanałów. Przecież nasz oddział niby się liczy. To u nas produkują MTV Live HD. Tak trudno dogadać się z platformami cyfrowymi w celu poprawy jakości obrazu? Przecież nawet na YouTubie sporo teledysków jest lepszej jakości. Ale ten problem nie dotyczy tylko MTV. Także innych nadawców z amerykańskim kapitałem (Universal Channel, Sci-Fi Channel i wielu kanałów Discovery). Być może menadżerowie w Londynie i USA wychodzą z założenia, że w Polsce wozy satelitarne robi się na furmankach. Takie podejście miał News Corporation i wiadomo, że daleko z TV Puls nie zaszedł.
Tymczasem dla rodzimych nadawców – lepiej znających realia – pojawia się szansa.
Mimo tak nasyconego rynku muzycznego wciąż pojawiają się nowi gracze. Na przykład muzyczno-interaktywna HOT TV. O swoje miejsce na rynku walczy też Next Music+ HD. Na razie bez większej dystrybucji, ale może z czasem zapotrzebowanie na muzykę w wysokiej rozdzielczości wzrośnie. Niedawno nadawana w HD stacja dotarła do pierwszego dużego operatora – wielkopolskiej sieci kablowej Inea. Rozmowy trwają z innymi dużymi graczami. Nadawca liczy, że stacja zajmie miejsce zlikwidowanej „Czwórki - Radia z Wizją”. Być może po Euro 2012 i Igrzyskach Olimpijskich w Londynie także platformy cyfrowe zrozumieją, że ludzie w HD chcą oglądać nie tylko sport, filmy i dokument.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.