Lot VA209 rakiety Ariane 5 ECA przebiegł pomyślnie i satelity ASTRA 2F oraz GSAT-10 trafiły na orbitę. Start planowano pierwotnie na 21 września, ale z uwagi na konieczność wykonania dodatkowych testów rakiety nośnej dokonano przesunięcia o dokładnie tydzień. Wyniesienie nastąpiło 28 września o godzinie 23:18 czasu polskiego (18:18 w Kourou) z Centrum Kosmicznego w Gujanie Francuskiej.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Po 27 minutach i 44 sekundach lotu od rakiety oddzielił się satelita ASTRA 2F, GSAT-10 dokonał tego nieco ponad 3 minuty później.
Dla widzów w Polsce szczególne znaczenie ma ASTRA 2F, gdyż trafi na pozycję 28,2°E, zastępując trzy satelity: ASTRA 2A, ASTRA 2B oraz stacjonującego tam tymczasowo satelitę ASTRA 1N, przejmując transmisję kanałów w wiązce kierowanej na Wielką Brytanię. Obecna sytuacja z odbiorem tych stacji w Polsce jest skomplikowana, znacznie lepiej jest na zachodzie kraju, na wschodzie - dużo gorzej.
Wstępne mapki pokrycia sygnałem pomiędzy satelitami ASTRA 1N, a ASTRA 2F są zbliżone, ale to tylko teoria - na stan faktyczny trzeba będzie poczekać do momentu rozpoczęcia pracy ASTRY 2F na pozycji docelowej. Może być lepiej, bez zmian lub gorzej. Pogorszenie się odbioru byłoby sporą stratą, gdyż w wiązce kierowanej na Wielką Brytanię nadawane są ciekawe kanały FTA: BBC, ITV, Channel 4 i Channel 5.
ASTRA 2F jest wyposażona w 64 transpondery pasma Ku, mogące pracować w jednej z trzech wiązek: europejskiej, kierowanej na Wielką Brytanię lub na zachodnią Afrykę, oraz 4 pasma Ka. Została skonstruowana przez EADS Astrium na bazie platformy Eurostar-3000. Na orbicie ma spędzić nie mniej niż 15 lat.
ASTRA 2F to pierwszy z trójki satelitów skonstruowanych przez EADS Astrium, które znajdą się na pozycji 28,2°E. W drugim kwartale 2013 roku rakieta Proton wyniesie z kosmodromu Bajkonur satelitę ASTRA 2E, a ASTRA 2G poleci w pierwszym kwartale 2014 roku.
Nieco mniej pasjonujący jest dla nas satelita GSAT-10. Trafi na pozycję 83°E, więc będzie „widziany” w Polsce, ale wiązki kierowane są na Indie i jeśli w ogóle cokolwiek uda się odebrać, to będzie to wymagać czasz o dużych średnicach. GSAT-10 jest wyposażony w 18 transponderów pasma C i 12 pasma Ku oraz ma na pokładzie jednostkę systemu nawigacji GAGAN (GPS Aided Geo Augmented Navigation). GSAT-10 został skonstruowany przez ISRO/ISAC na bazie platformy I-3K (I-3000) i na orbicie ma spędzić także nie mniej niż 15 lat.
Kolejny lot Ariane 5 ECA (VA210) jest planowany na 9 listopada. Na orbitę mają trafić wtedy Eutelsat 21B (znajdzie się na pozycji 21,6°E - będzie widziany i „odbieralny” w Polsce, zastąpi Eutelsata 21A, posiada 40 transponderów w paśmie Ku) oraz Star One C1 (znajdzie się pomiędzy 75°W, a 84°W, nie będzie widoczny w Polsce, jest wyposażony w 16 transponderów w paśmie Ku i 28 w paśmie C).
Wcześniej, bo już 14 października do startu szykuje się rakieta Proton z satelitą Intelsat 23 na pokładzie (trafi na 53°W, zastępując wysłużonego Intelsata 707, ma 15 transponderów w paśmie Ku i 24 w paśmie C), a 2 listopada ponownie Proton wyniesie satelity Yamal 300K (znajdzie się na 90°E, 18 transponderów w paśmie Ku i 8 w paśmie C) oraz Luch 5B (95°E do siedmiu transponderów w pasmach Ku i S).
Jak widać - terminarz startów jest napięty i szykuje się emocjonująca jesień dla fanów wyniesień satelitów.
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.