dodano: 2020-10-18 17:56 | aktualizacja:
2020-11-13 12:52
autor: Janusz Sulisz |
źródło: satkurier.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Trzeba przyznać, że nie wiedzieć dlaczego
za doradztwo w sprawie odbiorników naziemnych DVB-T2 zabierają się niby renomowane firmy komputerowe lub zajmujące się produktami elektrycznymi, a także wiele sieci handlowych oraz różne porównywarki internetowe, które wiedzą o tym tyle, co potrafi wyszukać ich automat w sieci, a efekty już są dramatyczne, bo to żywcem wprowadzanie ludzi w błąd.
Niestety klienci nie pytają u instalatorów tv-sat fachowców z firm tv-sat, a w Internecie.
To mniej więcej wygląda tak, jak leczą się Polacy (w sieci czytają co im może być lub leczą się zdalnie, bo jest pandemia), zamiast pójść do lekarza.
Jeśli ktoś czyta w ofercie, która ma być rewelacyjna cenowo (cena 60-90 zł), że
„lądowy odbiornik tv tuner cyfrowy receptora DVB-T2 wsparcie odbiornika" to już powinna zaświecić mu się czerwona lampka. Niestety, ale takie oferty z poziomu Aliexpress pojawią się też na niektórych polskich porównywarkach, które bezczelnie czerpią dochody z dezinformowania klientów w Polsce. Co więcej taki klient nieświadomy faktu, że małymi literkami jest napisane tam
H.264, a
nie ma nic o H.265 lub HEVC, a to właśnie oznacza, że klient kupi sobie odbiornik, który za rok może stać się śmieciem elektronicznym, bo w Polsce od połowy 2022 roku będziemy mieli standard
H.265 (HEVC).
Jak nie dać się nabrać na super ofertę, czyli na odbiornik DVB-T2 bez HEVC/H.265?
Trzeba dokładnie czytać ofertę - szczególnie w Internecie lub mediach społecznościowych, bo zwykle na samym końcu lub małymi literkami jest napisane, że
jest tylko standard MPEG-4, czyli H.264, a
nie ma H.265 (HEVC). Znalazłem wiele ofert tego typu na różnych stronach, sklepach i platformach sprzedażowych i zwykle
informacja o braku HEVC jest skrzętnie ukrywana, bo w końcu towar jest towar i zawsze znajdzie się nabywca - szkoda, że naiwny. Zresztą podobnie może być w przypadku telewizorów LED, które raczej jako nowe to nie powinny już być sprzedawane bez tunera DVB-T2 z HEVC. Starszych modeli zapewne o około 10-20% znajdzie się w polskich domach i wielu ich użytkowników może się zdziwić, kiedy odkryją, że nic nie odbiorą, po wprowadzeniu regularnych emisji z nadajników DVB-T2 w HEVC.
Trwają już testy DVB-T2 w większych miastach, więc warto od razu sprawdzić, jeśli tylko jest się w zasięgu tych emisji, czy posiadany telewizor lub
odbiornik DVB-T2 ew. Combo z DVB-T2 poradzi sobie z tym sygnałem. W przypadku odbiorników Combo (SAT + NTC) też należy uważać i lepiej kupić
odbiornik 4K niż HD, bo ten zwykle ma HEVC. Podano też
listę pozwoleń na kolejne testy DVB-T2 i warto się zapoznać, gdzie takie testy będą prowadzone.
Przełączenia sygnału będą miały miejsce w pierwszym półroczu 2022 roku, jest więc czas na przygotowanie się, w tym na ewentualną wymianę telewizora czy zewnętrznego odbiornika.
Warto zapoznać się z terminami tych przełączeń.
Jaki odbiornik DVB-T2/HEVC kupić? - Satkurier.pl też ma na to odpowiedź!
I na koniec
10 pytań i odpowiedzi dotyczących wprowadzenia DVB-T2 w Polsce.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.