dodano: 2022-08-31 15:37 | aktualizacja:
2022-08-31 16:21
autor: Peyu – Piotr Wieczorek |
źródło: SAT Kurier 5-6/2022
Witam serdecznie stałych i nowych Czytelników SAT Kuriera. Zapewne wielu z Was kojarzy moją osobę z artykułów o Astrze 28°E czy o DX-ingu satelitarnym w poprzednich wydaniach magazynu. Dziś ja i moi koledzy z forum SatClub.pl chcielibyśmy podzielić się z Wami wnioskami z testów odbioru, jak to mawiamy, ekstremalnej w niektórych rejonach pozycji Astra 28,2°E.
Peyu
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Testy były wykonywane w różnych lokalizacjach w Polsce. Na moją prośbę koledzy z forum SatClub.pl przesłali raporty, tak aby czytelnicy SAT Kuriera mieli możliwość, w razie chęci, instalacji anteny dla kanałów angielskich.
Raporty pochodzą od użytkowników:
Cybertom – Szczecin
SatWestPl – Gryfino koło Szczecina
Harti – Rybnik
Tomek22 – Łódź
Peyu – Leszno
Carmen – Drezdenko
Jansat – Mrocza
Testy Cybertom, SatWestPl i Peyu zostały przeprowadzone w marcu br.
Na początku troszkę teorii, jak to możliwe, że odbieramy w Polsce wiązkę brytyjską.
Jeśli chodzi o sygnał wiązki UK w naszym kraju, odpowiedzialne za to są tzw. listki boczne. Bardzo dobrze opisał to nasz kolega Carmen:
Łatwo trafić w Internecie na oficjalną mapkę, która nie obrazuje kształtów listków bocznych (nikt nie robił w tych obszarach pomiarów), ale pokazuje podstawową zasadę. Listek główny, za nim linia „zera” sygnału (na mapie czerwona linia), za nią wzrost sygnału (zachodnia Polska – tyle że nie narysowano listków, lecz uśrednione linie), dalej kolejna linia „zera” sygnału (kolejna czerwona strefa na wschodzie Polski), za nią kolejny wzrost sygnału, ale już na znacznie niższym poziomie (kolejny listek boczny generowany przez anteny satelitów).
W sumie wystarczy zrozumieć, że każda antena produkuje listki boczne – również te na pokładzie satelity. W efekcie poza „linią zera” sygnału powstają obszary (niepożądane oczywiście) silniejszego sygnału (widoczne na mapce wyspy). Szczęściarze trafili na takie właśnie wyspy. Operatorzy przedstawiają tylko mapki z main lobe – negatywne skutki pracy anten ich nie interesują. Inne czynniki, jak temperatura, dodatkowo wzmacniają lub osłabiają sezonowo istniejący efekt listka bocznego.
Poniższa mapka pokazuje dwa listki boczne. Jest ich zapewne więcej, ale raczej nikt tego nie bada.
Najdalej oddalonym na wschód w naszym kraju z userów, który cokolwiek odbiera, jest kolega Harti z anteną Laminas 270 cm. Choć kolega nie ma w ciągu roku wielu dni na idealny całodniowy odbiór kanałów, najlepszą porą jest jesień/zima – wtedy sygnały się pokazują, lecz tylko z dolnego pasma z Astry 2E i to tylko tp. do 10,936 GHz. Na reszcie tp. ciemność.
W środkowej części kraju mieszka kolega Tomek22 (Łódź). Opis jego doświadczeń i obserwacji poniżej.
Pokrycie wiązki brytyjskiej zmieniło się diametralnie dla centralnej Polski po przejściu na Astrę 2E, 2F i 2G. W skrócie napiszę tylko, że stara Astra 2D oraz tymczasowa 1N były osiągalne całe (obie polaryzacje) przez 24/7. W tym momencie wiązka brytyjska rozłożona jest na trzy satelity: Astra 2E, 2F i 2G. Najmocniejsza jest 2E. Pozostałe są całkowicie nieosiągalne, mimo wielu prób, pomiarów i dostrajania anteny.
W Łodzi odbiór 2E na paraboli 180 cm z założonym przerobionym LNB Inverto Black Ultra wygląda następująco:
Okres wiosenno-letni – marzec-wrzesień – całkowity brak odbioru, zdarzają się sporadyczne dni, gdzie można odebrać jeden transponder np. 10758V przez kilka minut. Występują wahania dobowe sygnału. Najlepsza do obserwacji propagacji sygnału jest karta satelitarna w komputerze i program typu CrazyScan. Widać od razu, jakie są danego dnia warunki do odbioru 2E.
Okres jesienno-zimowy – październik-luty – tutaj sytuacja zmienia się na duży plus. W tym okresie występują bardzo duże wahania dobowe. Zdecydowanie najlepszy do odbioru 2E jest wyżowy słoneczny styczniowy dzień, wtedy padają rekordy. W godzinach porannych dostępna jest cała 2E (pasmo 10700-10950). Nawet najbardziej wymagający 10847V 23000 S2 8PSK 3/4. Odbiór 10847V trwa może 1-2 godziny i sygnał odpływa. Pozostałe transpondery aktywne są nawet do godzin popołudniowych. Mowa o transponderach mniej wymagających, typu 10758V 22000 QPSK 5/6.
Astra 2F i 2G również wtedy są znacznie mocniejsze (mimo wszystko dalej brak jakiegokolwiek odbioru przez kilka lat obserwacji).
Odbiór wiązek brytyjskich w Łodzi należy traktować jako okresową ciekawostkę, zabawę dla DX-erów, nic więcej. Oczywiście cały czas mowa o antenie 180 cm. Na większych antenach odbiór byłby lepszy, lecz dalej nie zapewni stabilności 24h, tym bardziej w okresie wiosenno-letnim oraz dla jeszcze słabszych 2F i 2G.
Zamieszczone zrzuty ekranów pochodzą z 2019, ale sytuacja powtarza się co roku.
Ja, Peyu mieszkam w Lesznie. Astrę 28°E odbieram przez cały rok. Jedyny transponder, który jest u mnie nieosiągalny bez regulacji skrętu, to 11053H. Lecz po takim zabiegu traci się resztę tp. Sygnały oscylują w granicach od 13 dB do najsłabszych 5,5 dB, jednak są ze sporym zapasem na niepogodę. Antenę do odbioru tej wiązki mam 3 m z LNB Inverto C120 z feedem Famaval. Osobiście wykonałem również mocowanie feeda wraz z dostrojeniem odległości od lustra, gdyż każdy mm w takim przypadku ma znaczenie. Zdjęcia z pomiarów u mnie wykonane 26.03.2022 przy zachmurzonym niebie.