dodano: 2011-08-23 11:31 | aktualizacja:
2011-08-23 11:37
autor: Anita Dąbek |
źródło: TV Biełsat
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
-
Jesteśmy teraz na tym etapie, że 19 mln [obiecanych przez MSZ – red.] jest już wydane, MSZ nam ich jeszcze nie zapłacił, więc de facto kredytujemy Biełsat. I powiem tutaj uczciwie: będziemy dopłacać do Biełsatu, bo przecież nikt go nie zamknie – byłoby to absurdem. Ale dokładamy kolejne pieniądze z abonamentu. Jak było dużo tego abonamentu, to nikt się nie martwił, że pójdzie 5-6 na bezwzględnie potrzebne działanie Biełsatu. […]. Mamy w tej sprawie dobre relacje z polskim MSZ, tak więc proszę z pełnym spokojem - odpowiedział na zapytanie posła Roberta Tyszkiewicza.
Prezes odniósł się również do kwestii nadawania sygnału Biełsatu poprzez popularnego na Białorusi satelitę ASTRA 4A (dawniej Syriusz), co gwarantuje pokrycie całego kraju dobrym sygnałem telewizyjnym. Prezes Juliusz Braun przypomniał, że pojawiły się plany, by Biełsat pozostawić jedynie na satelicie
ASTRA 1KR, który jest głównym satelitą TVP. Jednak zdaniem ekspertów taka decyzja może doprowadzić do tego, że Biełsat nie będzie dostępny na całej Białorusi.
-
Telewizja ma wykupione miejsce na ASTRZE, stąd pojawiła się propozycja, by zamiast płacić mniej więcej 1,5 mln zł za Syriusza, wykorzystać miejsce na ASTRZE - powiedział. -
Uznaliśmy, że argumenty, żeby pozostać na Syriuszu, są istotne […].
Prezes TVP podkreślił, że Biełsat będzie nadal obecny na satelicie ASTRA 4A. -
Chyba że będzie katastrofa i operator Syriusza nam się nie zgłosi do przetargu. Ale mam nadzieje, że to nastąpi i na pewno program będzie nadawany - dodał.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.