dodano: 2017-08-03 19:55 | aktualizacja:
2017-08-03 21:35
autor: Daniel Gadomski |
źródło: satkurier.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
- Bardzo zależy nam na polskich kibicach i nieustannie pracujemy nad tym, aby zapewnić im możliwie jak najlepszą jakość transmisji, a w przyszłości uniknąć tego typu sytuacji - powiedziała Agnieszka Jurkiewicz, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w Discovery Networks w regionie CEEMEA (cytat za Wirtualnymi Mediami).
Być może podobnych sytuacji byłoby łatwiej uniknąć w przyszłości, gdyby kanały tematyczne ograniczyły liczbę emitowanych reklam. To prawdziwa zmora abonentów platform cyfrowych
Cyfrowy Polsat,
nc+ i sieci kablowych typu
UPC Polska czy
Vectra. Choć płacą oni często niemały abonament, to nadawcy typu
Discovery,
National Geographic,
Travel Channel serwują im reklamy co 15-20 minut. Poza spotami produktów i usług dochodzą do tego w kółko powtarzane zapowiedzi programowe. W efekcie program, który w ramówce ma godzinę, w rzeczywistości nie trwa dłużej niż 45 minut.
Przeciwko takim sytuacjom protestował przed rokiem prezes nc+. Skończyło się na samych protestach, bo operatorzy płatnej telewizji musieliby prawdopodobnie płacić znacznie większą opłatę gniazdkową od abonenta z dostępem do danej stacji bez reklam. Zmiany przepisów w Polsce albo rozporządzenie
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zdałyby się na niewiele, bo wiele kanałów tematycznych posiada koncesje w innych krajach. Operatorzy musieliby połączyć siły i wspólnie lobbować u nadawców, żeby ci emitowali spoty na przykład tylko między programami. Tutaj pojawia się konflikt interesów, bo na przykład broker reklamowy
Polsat Media sprzedaje czas reklamowy m.in. w
Kino Polska,
History,
H2,
BBC Earth, czy
Sci-Fi.
Wydaje się, że prędzej czy później kanały tematyczne i platformy cyfrowe będą musiały się porozumieć w sprawie ograniczenia liczby reklam. Internetowe płatne platformy na żądanie są dla nich coraz większą konkurencją. Użytkownicy
Netfliksa nie muszą irytować się z powodu spotów reklamowych. Portal od razu oferuje im dostęp do ulubionego filmu albo serialu. Oczywiście kanały tematyczne albo treści na żądanie są idealnym miejscem na reklamę. We wspomnianym wcześniej
Travel Channel można wyemitować spot promujący np. Tajlandię albo biura podróży. W
Cartoon Network gry albo zabawki dla dzieci.
Wydaje się, że warto w przypadku VOD dać abonentom możliwość wyboru. Droższy dostęp do biblioteki bez reklam i tańszy z reklamami. Dekodery z twardym dyskiem dają opcję nagrywania i oglądania z timeshiftem, czyli z przesunięciem, co pozwala na pomijanie reklam zwłaszcza, gdy te mają ponad 10 minut. Polsat czy TVN powinny to ograniczyć, bo te reklamy nie działają - po prostu widzowie są mądrzejsi! Tylko nie do końca wiadomo, czy domy mediowe zdają sobie sprawę, że marnują pieniądze swoich klientów?
Być może konkurencja internetu zmusi platformy i nadawców do innego podejścia do sprawy reklam.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.